Paula Kania i Oksana Kałasznikowa oddały Ukrainkom zaledwie 11 punktów w pierwszym secie i trzykrotnie przełamały ich serwis. W drugiej partii gra była wyrównana tylko do stanu 2:2, a później własnego podania nie utrzymała ani Julia Bejgelzimer, ani Olga Sawczuk. Po 49 minutach Polka i Gruzinka zwyciężyły rozstawione z numerem trzecim rywalki 6:0, 6:2, kwalifikując się do półfinału.
[ad=rectangle]
To nie był najlepszy dzień w wykonaniu mistrzyń Katowic. Ukrainki ustępowały swoim rywalkom w każdym elemencie tenisowego rzemiosła, a momentami sprawiały wrażenie jakby myślami były już poza kortem. W efekcie Kania i Kałasznikowa pięciokrotnie przełamały ich serwis, a w sumie zapisały na swoje konto 50 z 82 wszystkich rozegranych punktów.
21-letnia sosnowiczanka po raz czwarty w obecnym sezonie zagra w półfinale zawodów głównego cyklu. Przed tygodniem dotarła do tej fazy podczas imprezy w Bukareszcie, gdzie partnerowała jej reprezentująca barwy USA Anna Tatiszwili.
O miejsce w finale Kania i Kałasznikowa powalczą w piątek, wcześniej jednak poznają swoje rywalki, którymi będą albo Waleria Sołowiowa i Anna Tatiszwili, albo rozstawione z numerem drugim Czeszki Karolína i Kristyna Plískove. W czwartek również swoje ćwierćfinałowe spotkanie rozegrają Klaudia Jans-Ignacik i Janette Husárová, które zmierzą się z Bojaną Jovanovski i Francescą Schiavone.
TEB BNP Paribas Istanbul Cup, Stambuł (Turcja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 16 lipca
ćwierćfinał gry podwójnej:
Paula Kania (Polska) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) - Julia Bejgelzimer (Ukraina, 3) / Olga Sawczuk (Ukraina, 3) 6:0, 6:2
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!