Ivanović wygrywa nagrodę Diamond Aces

Serbka Ana Ivanović bezapelacyjnie zwyciężyła w konkursie Diamond Aces. Nagroda, która docenia zawodniczki najbardziej zaangażowane w promowanie tenisa poza kortem, przyznawana jest co roku. Ivanović jest ósmą zwyciężczynią plebiscytu.

W tym artykule dowiesz się o:

Ana Ivanović w tym sezonie brała udział w wielu pozakortowych inicjatywach. Nie dziwne więc, że w ostatecznym rankingu zdobyła aż 595 punktów. O 30 punktów mniej zdobyła jej rodaczka - Jelena Janković.

- Bardzo cieszę się, że wygrałam - powiedziała Ivanović i dodała - Profesjonalny tenis to nie tylko uderzanie piłki i wygrywanie spotkań, aktywność poza kortem jest równie ważna, bo jako sportowcy chcemy promować naszą dyscyplinę. Najfajniej wspominam dwa zadania: grę w debla z amatorami w Tokio i sesję zdjęciową w Dubaju.

Pozytywnie o Ivanović wypowiada się także Larry Scott, prezes organizacji WTA. -Ana jest nie tylko świetną sportsmenką, ale także osobą, która zdobyła sympatię wielu fanów, mediów i sponsorów. W 2008 dała z siebie ogromnie dużo, aby promować nasz sport. - powiedział Scott.

- Ana zrobiła na prawdę wiele, jestem więc dumny wręczać jej tą nagrodę - dodał Aldo Liguori, zajmujący się w organizacji WTA Public Relations i dodał - Cieszę się, że wśród zawodniczek jest tak wiele zaangażowanych w promocję dyscypliny dziewczyn. Dzięki nim tenis zdobywa coraz więcej nowych widzów.

Kolejność w tegorocznym konkursie jest następująca:

1. Ana Ivanović (Serbia) - 595 punktów

2. Jelena Janković (Serbia) - 565

3. Serena Williams (USA) - 345

4. Anna Czakwetadze (Rosja) - 315

Jelena Dementiewa (Rosja) - 315

Daniela Hantuchova (Słowacja) - 315

7. Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - 265

8. Venus Williams (USA) - 245

9. Patty Schnyder (Szwajcaria) - 240

10. Nadia Pietrowa (Rosja) - 230

Nagroda Diamond ACES została przyznana po raz pierwszy w 1995 roku. Poświęcona jest pamięci byłego szefa WTA - Jerry'ego Diamonda. Do tej pory triumfatorkami były Arantxa Sánchez-Vicario, Gabriela Sabatini, Amanda Coetzer, Lindsay Davenport, Martina Hingis, Anastazja Myskina, Swietłana Kuzniecowa i Ana Ivanović.

Komentarze (0)