Wimbledon: Łukasz Kubot rozpoczyna najważniejszą próbę w sezonie

Łukasz Kubot w zeszłym sezonie zagrał w ćwierćfinale Wimbledonu. Walkę o obronę punktów zdobytych przed rokiem rozpocznie we wtorek, a jego rywalem będzie Jan-Lennard Struff.

Ubiegłoroczny występ w Wimbledonie Łukasza Kubota wspominany jest z nutką nostalgii. Lubinianin zagrał w swoim wymarzonym ćwierćfinale The Championships i to w jakim ćwierćfinale - polskim, w którym jego rywalem był Jerzy Janowicz. 3 lipca 2013 roku kort numer 1 Wimbledonu był biało-czerwony, dwóch reprezentantów naszego kraju toczyło walkę o miano pierwszego w historii polskiego półfinalisty londyńskiej lewy Wielkiego Szlema.

Kubot tę walkę przegrał, a teraz, po 12 miesiącach wraca, na korty All England Lawn Tennis & Crocquet Clubu w glorii ćwierćfinalisty tego turnieju. Dla 32-latka będzie to piąty występ w głównej drabince Wimbledonu. Prócz 1/4 finału z zeszłego roku ma także na koncie 1/8 finału i dwie II rundy. W historii swoich występów na świętej trawie Polak nigdy nie przegrał w I rundzie.
[ad=rectangle]
Aby podtrzymać tę passę, Kubot we wtorek będzie musiał sobie poradzić ze wschodzącą gwiazdą niemieckiego tenisa, Janem-Lennardem Struffem. Robiącym ciągłe postępy 24-latkiem z miasta Warstein, leżącym w landzie Nadrenia Północna-Westfalia, który obecnie przeżywa najlepszy czas w swojej dość krótkiej zawodowej karierze.

Struff w tenisa zaczął grać w wieku sześciu lat pod okiem rodziców Dietera i Martiny, którzy są trenerami tej dyscypliny sportu. Niemiec przez długi czas nie mógł się zdecydować, czy chce zawodowo uprawiać biały sport. Początkowo na przeszkodzie stawała wielka miłość do piłki nożnej, następnie chęć kształcenia się. - Aż do 12 roku życia jednocześnie trenowałem tenis w klubie, w którym trenerami byli moi rodzicie, oraz piłkę nożną. Ze względu na treningi tenisa dość często omijałem zajęcia z futbolu, więc w końcu zdecydowałem się postawić na tenis - wspominał Struff, w którego pasja do piłki nożnej nie wygasła. Przyznaje, że wciąż uwielbia kopać futbolówkę z kolegami, a jego ulubionym klubem jest Borussia Dortmund.

W zeszłorocznej edycji Wimbledonu doszło do polskiego ćwierćfinału - Kubot zagrał z Jerzym Janowiczem
W zeszłorocznej edycji Wimbledonu doszło do polskiego ćwierćfinału - Kubot zagrał z Jerzym Janowiczem

Niemiec na zawodowstwo przeszedł późno, w 2009 roku, gdy miał już 19 lat. - W porównaniu z innymi tenisistami zawodową karierę rozpocząłem późno, bo najpierw musiałem skończyć szkołę. Taką zawarłem umowę z rodzicami, że oni utrzymują mnie dopóki nie zdam matury, a dopiero potem będę mógł poświęcić się tenisowi. Pierwszy rok mojej zawodowej kariery to była próba. Chciałem zobaczyć, czy się nadaje, by być zawodowym tenisistą. W czasie tego roku uświadomiłem sobie, że mam potencjał, aby zaistnieć w Tourze - opowiadał.

Tenisista z Warstein nie zaistniał w rozgrywkach juniorskich. W tenisie seniorskim premierowy sukces przyszedł w 2010 roku, gdy wygrał pierwszy w karierze turniej rangi ITF. Łącznie Struff ma na koncie sześć singlowych tytułów mistrzowskich we Futuresach. Niemiec na poziom rozgrywek challengerowych wszedł w 2011 roku, ale na pierwszy triumf musiał czekać aż do maja 2014 roku, kiedy w znakomitym stylu wygrał rozgrywanego na ceglanej mączce Challengera w Heilbronn.

Wyniki Łukasza Kubota w wielkoszlemowym Wimbledonie:

RokEtapOstatni rywalWynik
2007 I runda eliminacji Pavol Červenák (Słowacja) 4:6, 6:7(4)
2008 I runda eliminacji Stéphane Bohli (Szwajcaria) 4:6, 0:6
2009 I runda eliminacji Gō Soeda (Japonia) 4:6, 6:3, 9:11
2010 II runda Philipp Petzschner (Niemcy) 4:6, 6:3, 6:4, 3:6, 2:6
2011 IV runda Feliciano López (Hiszpania) 6:3, 7:6(5), 6:7(7), 5:7, 5:7
2012 II runda Marin Čilić (Chorwacja) 6:7(4), 2:6, 1:6
2013 ćwierćfinał Jerzy Janowicz (Polska) 5:7, 4:6, 4:6

Obecny sezon jest najlepszym w karierze Niemca nie tylko ze względu na dziewiczy tytuł w Challengerze. Struff na stałe wszedł do Top 100 rankingu ATP (jest 66. rakietą świata, a najwyżej był 62.) i dzięki temu może uczestniczyć w imprezach rangi ATP World Tour, w których osiągnął już dwa półfinały. W lutym, w halowych zmaganiach w Marsylii, w 1/2 finału pokonał go Jo-Wilfried Tsonga, zaś w maju na mączce w Monachium nie sprostał Fabio Fogniniemu. - Im więcej rozegram meczów z najlepszymi na świecie, tym szybciej nauczę się nowych rzeczy i będę miał szansę dorównać do ich poziomu - mówił Struff.

Niemiec posiada świetne warunki fizyczne (196 cm wzrostu i 87 kg wagi). Swój tenis opiera na mocnej grze z głębi kortu. Znakomicie operuje na linii końcowej, jest silny fizycznie, dysponuje bardzo dobrym serwisem i bekhendem. Jednak wie, że czeka go jeszcze dużo pracy, by udoskonalić swój tenisowy warsztat. - W ostatnich miesiącach wiele pracowałem nad przygotowaniem fizycznym - wyjawił Struff. - Pracowałem także nad serwisem i na ogólnej poprawie całego mojego tenisa. Gdybym miał wskazać aspekty swojej gry, które chciałbym poprawić, byłyby to serwis i wytrzymałość. Trenuje bardzo ciężko, bo chcę być coraz lepszy.

Struff, który najbardziej lubi rywalizować na ceglanej mączce, a jego tenisowym idolem jest Pete Sampras, w chwilach wolnych oprócz gry w piłkę nożną najchętniej ogląda telewizję. Przyznaje, że jest pasjonatem kina, ale najważniejszą rzeczą dla niego pozostaje tenis. - Chciałbym osiągać sukcesy, ale nie stawiam przed sobą żadnych celów. Chcę rozegrać jak najwięcej meczów w Tourze i zdobywać doświadczenie. W przeszłości Niemcy mieli wielu wybitnych tenisistów: Steffi Graff, Borisa Beckera i Michaela Sticha. My teraz możemy czerpać z dziedzictwa, jakie pozostawili nam starzy mistrzowie - powiedział 24-latek z Warstein.

Wimbledon to dla Kubota najważniejszy turniej w tym sezonie, z uwagi na punkty, które ma do obrony za zeszłoroczny ćwierćfinał. Szybka porażka oznaczać będzie dla lubinianina katastrofę i spadek poza Top 100 rankingu ATP. A wydostanie się z takich czeluści do łatwych nie należy.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu mężczyzn 9,600 mln funtów
wtorek, 24 czerwca

I runda:
kort 4, od godz. 12:30 czasu polskiego

Łukasz Kubot (Polska)bilans: 0-0Jan-Lennard Struff (Niemcy)
72 ranking 66
32 wiek 24
190/86 wzrost (cm)/waga (kg) 196/87
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Lubin miejsce zamieszkania Warstein
Jan Stočes trener Ute Strakerjahn i Christoph Reichert
sezon 2014
6-15 (3-11) bilans roku (główny cykl) 30-15 (8-8)
III runda w Madrycie najlepszy wynik półfinały w Marsylii i Monachium
0-0 tie breaki 1-2
68 asy 87
211 595 zarobki ($) 210 383
kariera
2002 początek 2009
41 (2010) najwyżej w rankingu 62 (2014)
92-126 bilans w głównym cyklu 12-17
0/2 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
4 177 812 zarobki ($) 557 885


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
Alk
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dość szybkie trzy sety Łukiego. Nie ma co marnować energii, Rao też pewnie będzie wypoczęty w trzeciej!