Murray wróci na kort w Boxing Day

Andy Murray zapewnia, że ma za sobą udany okres, który poświęcił na rehabilitację po operacji kręgosłupa i przygotowania do startu nowego sezonu.

Z powodu kontuzji kręgosłupa Andy Murray musiał przedwcześnie zakończyć sezon 2013. Szkot, który okres przygotowawczy spędził w Miami, zapewnia, iż jest już w pełni gotowy do powrotu na kort. - Trenuje teraz każdego dnia i będę to robił aż do Świąt Bożego Narodzenie, gdy udam się do Abu Zabi - mówi.

Reprezentant Zjednoczonego Królestwa miał powrócić na kort w listopadzie, na pokazowy turniej na Barbadosie. Impreza jednak nie doszła do skutku, ponieważ z powodu urazu wycofał się z niej Richard Gasquet, a organizatorzy nie zdołali znaleźć zastępstwa za Francuza.

Murray powróci więc do gry w pokazowych, ale niezwykle prestiżowych, zawodach w Abu Zabi, gdzie wystąpią także Rafael Nadal, Novak Djoković, David Ferrer, Jo-Wilfried Tsonga i Stanislas Wawrinka. - Wiele przeszedłem przez ostatnie tygodnie. Okres rehabilitacji i powrotu do treningów był dla mnie bardzo trudny. Powrót do gry w tak konkurencyjnym turnieju jest dla mnie kolejnym etapem w przygotowaniach do nowego sezonu - powiedział dwukrotny mistrz wielkoszlemowy.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Pierwszym rywalem 26-latka z Dunblane w Mubadala World Tennis Championships będzie Tsonga, a spotkanie rozegrane 26 grudnia, a więc w dzień nazywany w Wielkiej Brytanii Boxing Day, w którym Brytyjczycy tradycyjnie obdarowują się prezentami. - Bardzo dobrze, że w Abu Zabi zagrają najlepsi. Wówczas będę wiedział na jakim poziomie obecnie jest mój tenis. Nie mogę się już doczekać, by być częścią tego turnieju - zakończył Murray, który kilka dni temu został wybrany najlepszym sportowcem Wielkiej Brytanii 2013 roku.

Komentarze (1)
avatar
Fabulous_Killjoy
18.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniale! Nie mogę się już doczekać! Najprawdopodobniej wyniki w tym turnieju nie będą spektakularne(znając pozaszlemową motywację Andy'ego), jednak mam nadzieję, że zawody okażą się dla niego Czytaj całość