Pokonując Marię Kirilenko (WTA 18), Serena Williams wygrała 70. mecz w sezonie i jest to jej rekordowa seria (jej dotychczasowy najlepszy wynik to 58). Od 1995 roku, gdy Amerykanka rozpoczęła swoją zawodową karierę, oprócz niej jeszcze tylko cztery zawodniczki w jednym roku odniosły 70 lub więcej zwycięstw. Są to Martina Hingis, która dokonała tego aż trzy razy (1997 i 1999 - 71, 2000 - 77), Kim Clijsters (2003 - 90), Justine Henin (2003 - 75) i Jelena Janković (2007 - 72). Była to konfrontacja pierwszych dwóch mistrzyń China Open - Williams triumfowała w Pekinie w 2004, a Kirilenko w 2005 roku.
Rosjanka miała ogromną szansę na wygranie I seta, ale nie wykorzystała trzech piłek setowych przy stanie 5:4 i 40-0. W II partii Serena wróciła z 2:4 i po 97 minutach odniosła zwycięstwo. Amerykanka zaserwowała sześć asów, wykorzystała cztery z siedmiu break pointów, a przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 35 z 48 punktów. Liderce rankingu zanotowano 31 kończących uderzeń i 25 niewymuszonych błędów, Kirilenko zaś miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 26 błędów własnych.
O półfinał Williams zmierzy się z Karoliną Woźniacką (nr 6), która wygrała 6:3, 6:1 ze Sloane Stephens (nr 11). Dunka obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama pięć razy przełamała Amerykankę. Trwające jedną godzinę i 44 minuty spotkanie obfitowało w gemy grane na przewagi - najdłuższy był czwarty gem I seta, w którym zawodniczki rozegrały 30 piłek. Woźniacka jedyny raz pokonała Serenę w 2012 roku w Miami, w pozostałych pięciu ich pojedynkach lepsza była Williams.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Triumfatorka turnieju z 2008 roku Jelena Janković (nr 8) w 59 minut rozbiła 6:0, 6:0 Carlę Suarez (nr 12). Serbka po raz trzeci w karierze wygrała mecz bez straty gema - w 2004 roku w Budapeszcie (z Ľudmilą Cervanovą) i trzy lata później właśnie w Pekinie (z Virginią Ruano Pascual). W ćwierćfinale była liderka rankingu zagra z Lucie Safarovą (WTA 34), która po blisko trzygodzinnej batalii pokonała finalistkę imprezy z 2011 roku Andreę Petković (WTA 43) 6:4, 6:7(4), 7:6(2). Była to trzecia konfrontacja obu zawodniczek w Pekinie - w 2010 i 2011 roku Niemka nie oddała Czeszce nawet seta. Šafářová po US Open wygrała 11 z 12 spotkań - pięć w Quebec City w drodze po piąty tytuł w karierze, trzy w Tokio, gdzie w ćwierćfinale uległa Woźniackiej i teraz trzy w Pekinie.
Andżelika Kerber (nr 7) w ciągu 68 minut pokonała 6:2, 6:4 Robertę Vinci (nr 10). - Roberta to świetna zawodniczka i rozgrywa niesamowity sezon - powiedziała Niemka o Włoszce. Grałam z nią wcześniej i ona ma tak dobrego slajsa, ale byłam dzisiaj skoncentrowana na mojej, a nie na jej grze. Po prostu grałam agresywnie, dobrze się poruszałam i dobrze serwowałam. Kerber będzie kolejną rywalką Agnieszki Radwańskiej, którą pokonała w ubiegłym tygodniu w Tokio i dopiero w finale uległa Petrze Kvitovej.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,185 mln dolarów
czwartek, 3 października
III runda gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Maria Kirilenko (Rosja) 7:5, 7:5
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Polona Hercog (Słowenia, Q) 6:0, 6:2
Karolina Woźniacka (Dania, 6) - Sloane Stephens (USA, 11) 6:3, 6:1
Andżelika Kerber (Niemcy, 7) - Roberta Vinci (Włochy, 10) 6:2, 6:4
Jelena Janković (Serbia, 8) - Carla Suárez (Hiszpania, 12) 6:0, 6:0
Lucie Šafářová (Czechy) - Andrea Petković (Niemcy) 6:4, 6:7(4), 7:6(2)