WTA Waszyngton: Kerber i Cirstea w ćwierćfinale, zmarnowane meczbole Keys

Andżelika Kerber pokonała 7:5, 6:0 Melanie Oudin w meczu II rundy turnieju WTA w Waszyngtonie. W ćwierćfinale są także m.in. Sorana Cirstea i Jekaterina Makarowa.

Mimo że w środę rozegrano tylko jeden pojedynek kobiecy, dzień opóźnienia w turnieju nie sprawił organizatorom wielkich kłopotów. Drabinka kobiecej imprezy zawiera tylko 32 tenisistki, więc rozegranie meczów II rundy w czwartek nie wiązało się z koniecznością rozgrywania dwóch meczów jednego dnia, jak to miało miejsce w turnieju panów.

Po drobnych problemach w pierwszym secie, Andżelika Kerber rozprawiła się z nadzieją gospodarzy, Melanie Oudin. W premierowej odsłonie Amerykanka odważnie atakowała i często zabierała najwyżej rozstawionej w turnieju Niemce czas na obronę. Oudin w szczególności w bardzo dobrym stylu przełamała przy 4:5 serwującą na seta Kerber, ale nie była w stanie pójść za ciosem i ostatecznie przegrała 5:7. Druga partia to jednak całkowita bezradność byłej ćwierćfinalistki US Open, która nie wywalczyła nawet gema.

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas pojedynku Olgi Puczkowej z Paulą Ormaecheą. Przy stanie 1:4 w trzeciej partii wściekła Rosjanka z całej siły uderzyła w piłkę, o tyle niefortunnie, że ta znokautowała sędziego liniowego. Rosyjska tenisistka, która w żadnym wypadku nie zrobiła tego celowo, została... zdyskwalifikowana. Narzuca się porównanie do występku Davida Nalbandiana z londyńskiego Queen's Clubu, lecz w tym przypadku sędzia nie doznał uszczerbku na zdrowiu, więc decyzja jest niezrozumiała.

"Jest mi bardzo przykro, że przypadkiem uderzyłam liniowego piłką w kolano. Nie patrzyłam, w którą stronę piłka poleci i przeprosiłam sędziego" - napisała w oświadczeniu Puczkowa.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Szansę na awans do ćwierćfinału zmarnowała Madison Keys. Młoda Amerykanka w świetnym stylu wróciła ze stanu 1:4 w decydującym secie pojedynku z Monicą Niculescu, a przy stanie 5:4 i podaniu Rumunki miała nawet dwie piłki meczowe. Przy obu popełniła jednak błędy i Niculescu zwyciężyła ostatecznie w secie 7:6(6). W ćwierćfinale są także Sorana Cirstea i broniąca tytułu Magdalena Rybarikova.

Citi Open, Waszyngton (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dol.
czwartek, 1 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 1/WC) - Melanie Oudin (USA) 7:5, 6:0
Jekaterina Makarowa (Rosja, 3) - Caroline Garcia (Francja) 6:2, 6:0
Alizé Cornet (Francja, 4) - Heather Watson (Wielka Brytania) 6:4, 6:4
Sorana Cîrstea (Rumunia, 5) - Alison Riske (USA) 3:6, 6:2, 6:3
Magdaléna Rybáriková (Słowacja, 7) - Jana Čepelová (Czechy) 7:5, 5:7, 7:5
Monica Niculescu (Rumunia) - Madison Keys (USA, 8) 6:1, 2:6, 7:6(6)
Paula Ormaechea (Argentyna) - Olga Puczkowa (Rosja) 3:6, 6:3, 4:1 i dyskwalifikacja

Robert Pałuba
z Waszyngtonu
robert.paluba@sportowefakty.pl

Komentarze (71)
avatar
qasta
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
poruszeń w przód-i-w-tył, prawo-lewo czy wte-i-wewte ?
że tak się poetycko i popołudniowo zapytam ? 
avatar
justyna7
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Puczkowa tak walnęła sędziego w kolano, że aż spadł z krzesła, przeczytałam na sport 
Jewel
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Angie po tytuł!!! Koniecznie! ;) 
Armandoł
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
dobrze, że chociaż ma tyle klasy, że przeprosiła. 
avatar
justyna7
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
fajny mecz słowackich dziewczyn ;) obie lubię