W tym sezonie Magdalena Fręch spisuje się poniżej oczekiwań. Z uwagi na wolny los nasza tenisistka rozpoczęła turniej rangi WTA 1000 w Miami od drugiej rundy. Tam niespodziewanie przegrała.
Lepsza od Polki okazała się zdecydowanie niżej notowana Elena-Gabriela Ruse. Rumunka zwyciężyła 6:4, 6:4 i tym samym wyeliminowała Fręch, która przegrała piąty pojedynek z rzędu.
Nasza tenisistka może już przygotowywać się do kolejnego turnieju, w którym zamierza wystartować. Według listy zgłoszeń Fręch tak samo, jak Magda Linette, zgłosiła się do imprezy rangi WTA 500 w Charleston.
Zmagania we wspomnianym turnieju rozpoczną się jednak dopiero po zakończeniu rywalizacji w Indian Wells. Spotkania pierwszej rundy będą rozgrywane od poniedziałku (31 marca), ale Polka zostanie rozstawiona, co gwarantuje dłuższy wypoczynek przed wkroczeniem do gry.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"