Iga Świątek ostatnie trofeum zgarnęła podczas ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. W tym sezonie nie zdołała jeszcze osiągnąć żadnego finału, co może zaskakiwać, bowiem pierwsza część roku była zazwyczaj mocna w jej wykonaniu. Kibiców wiceliderki rankingu WTA mogą także martwić jej nerwowe reakcje i wybuchy złości na korcie.
23-latka w dalszym ciągu cieszy się jednak uznaniem w oczach ekspertów. Martina Navratilova, była mistrzyni tenisa, w rozmowie z serwisem WTA podkreśliła, że Świątek może być wzorem dla innych zawodniczek. Użyła tych słów konkretnie w nawiązaniu do Coco Gauff.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
- Mogłaby się wiele nauczyć, oglądając forehand Igi Świątek. Niewielkie zmiany mogą mieć duże znaczenie. Punkt kontaktu Igi jest prawdopodobnie bardziej spójny, a jego udoskonalenie może pomóc Gauff radzić sobie z przeciwniczkami, które ciągle atakują - skwitowała.
Tenisowa legenda podkreśliła, że choć Amerykanka boryka się też z innymi problemami technicznymi, najwięcej pracy wymaga serwis i właśnie forhend. Navratilova stwierdziła, że forhend trzeciej rakiety świata "stanowi dla niej wyzwanie".
Również portal "thetennisgazette.com" zwrócił uwagę na mankamenty w grze Gauff, podkreślając jej problemy z serwisem. W tym sezonie popełniła najwięcej podwójnych błędów serwisowych (104) wśród tenisistek z pierwszej setki światowego rankingu. Dodatkowo nie zachwyca też procentem punktów wygranych po drugim podaniu.
Świątek i Gauff znalazły się w drabince turnieju WTA 1000 w Miami. Amerykanka w czwartek rozbiła w meczu otwarcia 6:0, 6:0 Sofię Kenin. Polka zmagania rozpocznie w piątek od spotkania z Caroline Garcią.