ATP Gstaad: W finale Michaił Jużny zagra z Robinem Haase

Rozstawiony z numerem szóstym Rosjanin Michaił Jużny spotka się z Holendrem Robinem Haase w finale turnieju ATP World Tour na kortach ziemnych w szwajcarskim Gstaad.

Jako pierwszy awans do niedzielnego finału międzynarodowych mistrzostw Szwajcarii uzyskał Michaił Jużny. Oznaczony numerem szóstym Rosjanin pokonał w 72 minuty 6:3, 6:3 Victora Hanescu, triumfatora turnieju w Gstaad z 2008 roku. Pochodzący z Moskwy 31-latek zrewanżował się starszemu od siebie o rok tenisiście z Bukaresztu za porażkę doznaną w obecnym sezonie w rumuńskiej stolicy i poprawił na 5-4 bilans bezpośrednich gier ze swoim sobotnim rywalem.

Klasyfikowany aktualnie na 33. miejscu w rankingu ATP Jużny może w niedzielę zostać pierwszym rosyjskim zwycięzcą turnieju w Gstaad od czasu triumfu Jewgienija Kafielnikowa w 1995 roku. Moskwianin bił się już w tym sezonie o mistrzowskie trofeum podczas zawodów rozgrywanych w Halle, ale uległ po zaciętym boju Rogerowi Federerowi. Niedzielny mecz będzie jego 20. finałem w głównym cyklu (bilans finałów 8-11).

Przeciwnikiem Rosjanina w decydującym o tytule pojedynku będzie Robin Haase. Reprezentant Holandii w sobotnim półfinale pokonał godzinie i 47 minutach 4:6, 6:1, 6:4 oznaczonego numerem piątym Hiszpana Feliciano Lopeza, który przed siedmioma laty osiągnął na szwajcarskiej mączce finał. Pochodzący z Hagi 26-latek dwukrotnie dotychczas triumfował w głównym cyklu, w latach 2011-2012 zwyciężał w austriackim Kitzbühel.

- Serwowałem dzisiaj dobrze i dużo walczyłem. Straciłem podanie na początku pierwszego seta i to najgorsza rzecz jaka może ci się przydarzyć przeciw Feliciano. Udało mi się jednak odwrócić losy meczu i jestem szczęśliwy z awansu do finału - wyznał po meczu reprezentant Oranje.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Haase czterokrotnie dotychczas spotykał się z Jużnym na zawodowych kortach i za każdym razem przegrywał bez ugrania nawet choćby jednego seta. Rosjanin okazał się w tym roku katem Holendra już w I rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Jeśli Haase, który wygrał oba grane wcześniej przez siebie finały, zwycięży w niedzielę, to zostanie pierwszym holenderskim triumfatorem szwajcarskiej imprezy. W latach 1968-1971 o mistrzowskie trofeum bez powodzenia bił się w Gstaad jego rodak, Tom Okker.

- To będzie trudny mecz, jego gra mi nie odpowiada. To świetny zawodnik z dużym doświadczeniem - ocenił swojego niedzielnego rywala Haase.

Crédit Agricole Suisse Open Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410,2 tys. euro
sobota, 27 lipca

półfinał gry pojedynczej:

Michaił Jużny (Rosja, 6) - Victor Hănescu (Rumunia) 6:3, 6:3
Robin Haase (Holandia) - Feliciano López (Hiszpania, 5) 4:6, 6:1, 6:4

Komentarze (0)