ATP Den Bosch: Wawrinka zmierza po drugie trofeum, Malisse - Mahut w półfinale

Choć pogoda organizatorów w czwartek nie rozpieszczała, zdołano wyłonić wszystkich półfinalistów turnieju ATP w Den Bosch. Awans do dalszej fazy wywalczył oznaczony numerem drugim Stanislas Wawrinka.

Opady deszczu na kilka godzin sparaliżowały czwartkowe plany organizatorów, ale gdy tylko aura uległa znacznej poprawie, to szybko zdecydowano się przesunąć kilka gier na boczne korty. Problemy te nie dotyczyły Guillermo Garcii, który jeszcze przed pogorszeniem się warunków awansował do półfinału. Hiszpan w 73 minuty zwyciężył 6:4, 6:1 czeskiego kwalifikanta Jana Hernycha.

Rywalem tenisisty z Półwyspu Iberyjskiego będzie w piątek Stanislas Wawrinka, który w holenderskiej imprezie jest tylko o krok od wywalczenia pierwszego w karierze finału na kortach trawiastych. Rozstawiony z numerem drugim Szwajcar, zwycięzca tegorocznych zawodów w portugalskim Oeiras, pokonał 6:4, 7:6(2) Jeremy'ego Chardy'ego, choć na początku II seta stracił serwis i wydawało się, że Francuz wyrówna stan rywalizacji. Reprezentant Trójkolorowych oddał jednak w 10. gemie podanie, a w tie breaku nie nawiązał już wyrównanej walki, przegrywając gładko tę rozgrywkę do 2.

- Jestem bardzo szczęśliwy, zagrałem trzy wspaniałe mecze, szczególnie dzisiaj. Byłem naprawdę skupiony, bardzo agresywny i serwowałem dobrze. To był trudny pojedynek, ale cieszę się z uzyskanego półfinału. Dla mnie najważniejszą rzeczą na trawie jest pewność siebie. Na tej nawierzchni potrafię grać bardzo dobrze, naprawdę szybko, lecz mogę również błyskawicznie stracić serwis i właśnie kluczowe jest, by być silnym mentalnie - powiedział Wawrinka, który poprawił na 4-0 bilans bezpośrednich gier z Chardym.

W drugim półfinale zagrają przeciwko sobie dwaj tenisiści, którzy świetnie czują się na kortach trawiastych, Xavier Malisse i Nicolas Mahut. 32-letni Belg tylko raz nie utrzymał w czwartek własnego podania i po 80 minutach gry pewnie pokonał 6:4, 6:4 Hiszpania Roberto Bautistę. Z kolei grający stylem serwis&wolej Francuz obronił wszystkie cztery wypracowane przez Jewgienija Donskoja break pointy i zwyciężył Rosjanina 6:3, 7:6(1).

- To dla mnie udany tydzień, po raz pierwszy od 2007 roku dotarłem do półfinału. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy z tego powodu. Byłem kontuzjowany przez sześć miesięcy i nie byłem pewny, czy kiedykolwiek będę jeszcze w stanie zagrać w Tourze - wyznał po spotkaniu szczęśliwy Mahut, który przed sześcioma laty osiągnął finały dwóch imprez organizowanych na trawie, w londyńskim Queen's Clubie oraz Newport.

Topshelf Open, Den Bosch (Holandia)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 410,2 tys. euro
czwartek, 20 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 2) - Jérémy Chardy (Francja, 5) 6:4, 7:6(2)
Xavier Malisse (Belgia) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:4, 6:4
Nicolas Mahut (Francja, Q) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:3, 7:6(1)
Guillermo García (Hiszpania) - Jan Hernych (Czechy, Q) 6:4, 6:1

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (6)
avatar
qasta
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak czy owak , z bekhendem czy z forhendem - Mahut po punkty a Wawrinka po tytuł ! 
avatar
Nathii Gawronska
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie, takie rzeczy już od rana? Oczywiście chodzi o poprawę motywacyjnej strony Wawrinki. Ten tenisista zawsze potrafił pięknie grać, IMO nie gorzej lub niewiele gorzej od Federera, ale nie Czytaj całość
avatar
Nathii Gawronska
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szykuje się kolejny tytuł dla Wawrinki. Magnus Norman robi mu dobrze.