ATP Madryt: Ferrer nie zawiódł oczekiwań, trzygodzinna bitwa Jużnego z Almagro

David Ferrer nie zawiódł oczekiwań publiczność i po zwycięstwie nad Denisem Istominem zameldował się w III rundzie turnieju ATP w Madrycie. Michaił Jużny po elektryzującym boju ograł Nicolasa Almagro.

Najwyżej klasyfikowany obecnie hiszpański tenisista, David Ferrer nie miał problemów z odniesieniem premierowego zwycięstwa w tegorocznej edycji turnieju ATP w Madrycie. Walencjanin w 78 minut odprawił Denisa Istomina, zwyciężając 7:5, 6:2.

W partii otwarcia tego pojedynku Uzbek jak równy z równym walczył z klasyfikowanym o 45 pozycji wyżej przeciwnikiem. Jednak od stanu 4:5 kontrolę nad przebiegiem gry uzyskał Hiszpan, wygrywając trzy gemy z rzędu i pierwszego seta 7:5. W drugiej odsłonie przewaga turniejowej "czwórki" nie podlegała dyskusji. Ferrer szybko wyszedł na prowadzenie 4:0, a po kilkunastu minutach zakończył całe spotkanie. W kolejnej rundzie jeden z piątki Hiszpanów pozostałych w imprezie zagra z Tommym Haasem.

Na korcie im. Arantxy Sanchez Vicario niesamowity spektakl stworzyli Michaił Jużny i Nicolás Almagro. Ostatecznie po niemal trzech godzinach zaciekłej walki Rosjanin wygrał 7:6(4), 4:6, 6:2.

Almagro miał swoje szanse na zwycięstwo w tym starciu, lecz nie potrafił ich wykorzystać. Hiszpan w pierwszym secie wypuścił z rąk prowadzenie 5:3 i piłkę setową, a w finałowej odsłonie nie wykorzystał ani jednego z sześciu break pointów. Jużny, który w III rundzie madryckiej imprezy znalazł się pierwszy raz od 2003 roku, o awans do ćwierćfinału zmierzy się z faworytem turnieju, Rafaelem Nadalem.

Jako ostatni w najlepszej szesnastce Mutua Madrid Open zameldował się Stanislas Wawrinka. Mistrz ubiegłotygodniowego turnieju w Oeiras pewnie pokonał Santiago Giraldo 6:3, 6:3 w 63 minuty.

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (3)
avatar
qasta
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Druzgocąco wygrany drugi set Federera 6:1, po pierwszym przegranym 4:6. w drugim Nishikori zupełnie opuścił gardę . Nie doszedł do ani jednego breakpointa a sam ich musiał bronić 7 (wybronił 5) Czytaj całość
avatar
qasta
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomasz Berdych - Kevin Anderson 76(5) 75.
Dwaj szczęśliwi rywale Jerzyka starli się dziś ze sobą. I znowu Kevin nie dał rady swojemu czeskiemu fatum, tak jak i we wszystkich i
Czytaj całość
avatar
RvR
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nico głowa do góry! Kurorty czekają! :)