ATP Madryt: Pierwsze zwycięstwo Janowicza na mączce

Jerzy Janowicz jest jedynym Polakiem w II rundzie turnieju w Madrycie, gdzie pokonał Sama Querreya (6:3, 6:4 w 1h8'). O 1/8 finału łodzianin zmierzy się w środę z Tomaszem Berdychem.

To pierwsze w karierze zwycięstwo Janowicza na korcie ziemnym w premierowym cyklu (Wielki Szlem i ATP World Tour), w którym w sumie osiągnął wygraną nr 30. W Madrycie gra po raz pierwszy, ale nie pierwszy raz zmierzy się z Berdychem, szóstą rakietą świata: w lutym urwał Czechowi seta w hali w Marsylii (3:6, 7:6, 3:6).

Pewnie czując się na szybkim korcie imienia Arantxy Sánchez-Vicario, Janowicz (siedem asów i 87% wygranych punktów po pierwszym serwisie) od początku nie pozwalał amerykańskiemu rywalowi na przejęcie kontroli nad meczem: wyjście na 3:0 było jego wprowadzeniem w turniej, w którym w ewentualnym ćwierćfinale może na polskiego jedynaka czekać Andy Murray.

Przed starciem z Berdychem nie można nie doceniać sukcesu poniedziałkowego, bo już pokonanie Querreya, 18. zawodnika świata, jest jednym z cenniejszych dokonań Janowicza, dziś tenisisty numer 24 w rankingu. To Polak zademonstrował spokój i dojrzałość w starciu (pierwszym między tymi panami) z człowiekiem, który w okolice zajmowane dzisiaj przez Janowicza zawitał już przed czterema laty.

Mając meczbola już przy 5:3, Janowicz musiał bronić break pointów (nie dał się przełamać ani razu) serwując na wygranie meczu, a dopisało mu przy tym szczęście w akcji przy siatce. Potem elegancko podziękował madryckiej publiczności, która jednego Polaka oklaskiwała już w weekend: na meczu kwalifikacyjnym Kubota z Llodrą trybuny zapełniły się szczelnie i może podobnie będzie w środę.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,37 mln euro
poniedziałek, 6 maja

I runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska) - Sam Querrey (USA) 6:3, 6:4

Krzysztof Straszak
z Madrytu
krzysztof.straszak@sportowefakty.pl

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: