Puchar Hopmana: Novak Djoković i Ana Ivanović powalczą o tytuł dla Serbii

Novak Djoković i Ana Ivanović fazę grupową Pucharu Hopmana zakończyli bez porażki i zagrają w sobotnim finale. W ostatnim meczu pokonali Niemców i o tytuł powalczą z Hiszpanią.

Najwyżej rozstawieni w 25. edycji Pucharu Hopmana Serbowie w piątek nie dali najmniejszych szans Niemcom i pozbawili Australię złudzeń, co do gry w finale (gospodarze wystąpiliby w nim, gdyby ekipa z Bałkanów w piątek przegrała). Novak Djoković pokonał 34-letniego byłego wicelidera rankingu ATP Tommy'ego Haasa 6:2, 6:0, a Ana Ivanović w 37 minut rozbiła Tatjanę Malek 6:0, 6:1. Na koniec rozegrany został mającego raczej formę pokazówki miksta, w którym partnerką Malek był australijski junior Thanasi Kokkinakis (zastąpił Haasa, który zrezygnował z powodu kontuzji palca u nogi).

Bezpośrednio po meczu Djoković, który w tym tygodniu pokonał Andreasa Seppiego, a przegrał z Bernardem Tomiciem, powiedział na korcie, że był zadowolony ze swojej dyspozycji. - Dobrze zobaczyć, co może zdziałać kilka dodatkowych dni treningu.

- To był świetny występ od początku do końca - stwierdził Djoković. - Byłem skoncentrowany od początku i czułem się zasadniczo lepiej niż w pierwszych dniach. Teraz sądzę, że jestem tam, gdzie być powinienem. Wciąż nie jest to 100 proc. dyspozycja, także fizycznie, ale dochodzę do tego. Wciąż pracujemy nad pewnymi rzeczami w sposób szczególny, co ma sprawić, bym za 10 dni w Melbourne czuł się w 100 proc. dyspozycji.

Djoković i Ivanović do finału Pucharu Hopmana zakwalifikowali się po raz drug - z powodu kontuzji mięśni brzucha mistrzyni Rolanda Garrosa 2008 dwa lata temu musieli się wycofać. W imprezie tej grają oni razem po raz trzeci (2006). Djoković w finale zagra po raz drugi - w 2008 roku w parze z Jeleną Janković przegrali z Amerykanami Mardym Fishem i Sereną Williams. Ivanović w trzech singlowych pojedynkach w 25. edycji imprezy (wcześniej pokonała Francescę Schiavone i Ashleigh Barty) straciła tylko 10 gemów w sześciu setach.

Wcześniej drużyna RPA pokonała Francję 2:1. Punkt dla Afrykanów zdobyła Chanelle Scheepers, która w trzech setach pokonała Mathilde Johansson. Stan rywalizacji wyrównał Jo-Wilfried Tsonga, który w dwóch tie breakach zwyciężyła Kevina Andersona. W mikście finalista Australian Open 2008 skreczował z powodu kontuzji nogi. - Nie wiem dokładnie co to, ale coś poczułem podczas singla, a potem również w trakcie miksta, więc nie miałem czasu, by dowiedzieć się, co to dokładnie jest. Trochę mnie bolało podczas gry mieszanej, więc lepiej było zrezygnować, dla dobra drugiej drużyny i dla Mathilde - powiedział Tsonga.

Drużyna RPA pierwszą rozgrywaną na otwartym obiekcie, w Perth Arenie, edycję Pucharu Hopmana (w latach 1989-2012 impreza rozgrywana była pod dachem w Burswood Dome), kończy z jednym zwycięstwem. Francja nie posmakowała smaku wygranej.

Rywalami Djokovicia i Ivanović w sobotnim finale (początek o godz. 10:45 czasu polskiego) będą Fernando Verdasco i Anabel Medina, którzy powalczą o czwarty tytuł dla Hiszpanii (1990, 2002, 2010).

Wyniki 7. dnia:

RPA - Francja 2:1

Gra 1.: Chanelle Scheepers - Mathilde Johansson 4:6, 6:4, 6:4
Gra 2.: Kevin Anderson - Jo-Wilfried Tsonga 6:7(4), 6:7(3)
Gra 3.: Chanelle Scheepers / Kevin Anderson - Mathilde Johansson / Jo-Wilfried Tsonga 6:3, 1:2 i krecz

Serbia - Niemcy 3:0

Gra 1.: Novak Djoković - Tommy Haas 6:2, 6:0
Gra 2.: Ana Ivanović - Tatjana Malek 6:0, 6:1
Gra 3.: Novak Djoković / Ana Ivanović - Thanasi Kokkinakis* / Tatjana Malek 6:2, 7:5

* Tommy Haas zrezygnował z gry w grze mieszanej z powodu kontuzji palca u nogi i zastąpił go Thanasi Kokkinakis

Komentarze (7)
avatar
pedro
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Novak i Ana - para i do tańca i do różańca i do wspólnej gry na korcie. Ale w finale będę za Hiszpanią! Vamos!! 
avatar
nika9
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że z tą nogą to nic poważnego. 
avatar
salvo
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Djoko i Ivanović = dream team? Pasują do siebie. Nie tylko na korcie... 
avatar
RvR
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli Serbia jutro powraca na tron w Perth, na którym powinna w sumie zasiąść już w zeszłym roku.