Nadal podwyższył bilans spotkań z Tsongą na 7-3 (w ubiegłym sezonie przegrał z Francuzem dwa razy) i ciągle ma szansę zostać pierwszym hiszpańskim triumfatorem turnieju w Miami. 25-latek z Majorki w Crandon Park trzy razy grał w finale. W 2005 roku w starciu z Rogerem Federerem nie wykorzystał prowadzenia 2-0 w setach, trzy lata później został pokonany przez Nikołaja Dawidienkę, a w ubiegłym sezonie uległ Novakowi Đokoviciowi. Poza nim o tytuł w Miami walczyli jeszcze dwaj Hiszpanie: Sergi Bruguera w 1997 roku przegrał z Austriakiem Thomasem Musterem, a w 2003 roku Carlos Moyá poległ w starciu z Andre Agassim. O drugi finał w sezonie (Australian Open) Nadal zagra z Andym Murrayem (ATP 4), z którym ma bilans spotkań 13-5. Szkot wygrał ostatni ich mecz w finale w Tokio w październiku ubiegłego roku.
W gemie otwarcia I seta Tsonga roztrwonił 40-0 i Nadal po utrzymaniu podania prowadził 2:0. W trzecim gemie Francuz uratował się po obronie break pointa, a w czwartym Hiszpan wrócił z 15-40. W piątym gemie były lider rankingu forhendowym wolejem zaliczył drugie przełamanie i własnym podaniem podwyższył na 5:1. Tsonga poprawił wynik na 2:5 po odparciu piłki setowej, ale Nadal zakończył tę partię gemem serwisowym na sucho.
Tsonga asem zakończył pierwszego gema II seta, ale wcześniej obronił dwa break pointy. W czwartym gemie Nadal wrócił z 15-30, w piątym przełamał Francuza, a w szóstym i ósmym odparł w sumie trzy break pointy i prowadził 5:3. Przy 5:4 Hiszpan miał serwis na mecz, ale przegrał trzy kolejne gemy. Tsonga partię tę zakończył efektownym returnem forhendowym.
W decydującej partii do stanu 4:4 obaj tenisiści utrzymywali podanie (w pierwszym Tsonga wrócił z 15-40, w szóstym Nadal odparł break pointa). W siódmym gemie były lider rankingu nie wykorzystał jeszcze jednej szansy na przełamanie, ale od 3:4 zdobył trzy kolejne gemy. W 10. gemie Hiszpan obronił dwa break pointy i po dwóch godzinach i 50 minutach odniósł nad Francuzem drugie kolejne zwycięstwo w ćwierćfinale w Crandon Park (w 2010 roku 6:3, 6:2). Nadal obronił osiem z 10 break pointów, a sam cztery razy przełamał podanie Tsongi.