Puchar Federacji: Niezawodna Kuzniecowa lepsza od Šafářovej, Rosja remisuje z Czechami

Po pierwszym dniu rozgrywanego w Moskwie finału Pucharu Federacji Rosja remisuje z Czechami 1:1. Stan rywalizacji wyrównała Swietłana Kuzniecowa (WTA 19), która pokonała Lucie Šafářovą (WTA 24) 6:2, 6:3.

W tym artykule dowiesz się o:

Kuzniecowa walczy o swój czwarty indywidualny triumf w Pucharze Federacji i piąty dla Rosji. Podopieczne Szamila Tarpiszczewa to najbardziej utytułowana drużyna ostatniej dekady, na przestrzeni lat 2004-2008 wywalczyły cztery tytuły. Kuzniecowa, zdobywczyni dwóch wielkoszlemowych tytułów, to najbardziej utytułowana zawodniczka spośród wszystkich uczestniczek finału i na nią pod nieobecność kontuzjowanej Wiery Zwonariowej kapitan Rosji liczy najbardziej. 26-latka z St. Petersburga słaby w swoim wykonaniu sezon (jedyny finał w Dubaju, jedyny wielkoszlemowy ćwierćfinał w Rolandzie Garrosie) ma szansę zakończyć mocnym akcentem. Była wiceliderka rankingu podwyższyła bilans spotkań z Šafářovą na 3-1.

W gemie otwarcia I seta Kuzniecowa przełamała Šafářovą i po utrzymaniu podania prowadziła 2:0. W trzecim gemie Rosjanka po raz drugi odebrała Czeszce podanie na koniec zaskakując ją długim forhendowym wolejem. W czwartym gemie mistrzyni US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 od 15-30 zdobyła trzy punkty popisując się efektownym wolejem i krosem bekhendowym wymuszającym błąd. W siódmym gemie broniąca się przed przegraniem seta Šafářová za pomocą zabójczego leworęcznego forhendu zniwelowała dwa setbole. W ósmym gemie Kuzniecowa zmarnowała jeszcze jedną piłkę setową, ale przy czwartej z pomocą przyszła rywalka, która przestrzeliła return.

W gemie otwarcia II seta zawodniczki rozegrały jedną z najpiękniejszych wymian w meczu. Kuzniecowa dobiegła do bardzo dobrego drop-szota rywalki i odegrała go forhendem po ciasnym krosie. Po grze na przewagi górą była Rosjanka, która wykorzystała już pierwszego break pointa. W drugim gemie znana z emocjonalnego rozchwiania mistrzyni US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 oddała podanie robiąc na koniec podwójny błąd. W piątym gemie Šafářová popełniła dwa podwójne błędy i Kuzniecowa przełamała ją za pomocą minięcia bekhendowego po krosie. W szóstym gemie Rosjanka od 15-30 zdobyła trzy punkty, ostatni kombinacją dwóch forhendów: wzdłuż linii i po krosie. Była wiceliderka rankingu nie wypuściła już przewagi z rąk pojedynek kończąc w dziewiątym gemie. Kuzniecowa wykorzystała już pierwszą piłkę meczową kompletnie zaskakując Šafářovą bekhendowym returnem po krosie w sam narożnik. W ciągu 82 minut gry obie zawodniczki zapisały na swoje konto po 20 kończących uderzeń. Rosjanka popełniła o 10 niewymuszonych błędów mniej (20-30) oraz skorzystała z ośmiu podwójnych błędów Czeszki i zamieniła na przełamanie pięć z dziewięciu okazji.

W pierwszej grze grająca jak w transie Kvitová (WTA 2) w 70 minut pokonała Marię Kirilenko (WTA 27). Ekipy z obu grają mierzą się ze sobą po raz czwarty i po raz pierwszy od 10 lat (bilans to 2-2).

Czechy walczą o szósty tytuł i pierwszy od 1988 roku. Niepokonana na własnym terenie od 2003 roku Rosja ma nadzieję na piąty triumf w tych prestiżowych rozgrywkach. Zanim w 2004 roku rozwiązał się worek z trofeami Rosjanki przegrały cztery finały (1988, 1990, 1999, 2001).

Puchar Federacji, finał

kort twardy (RuKortHard) w hali, Stadion Olimpijski, Moskwa

sobota-niedziela, 5-6 listopada

Rosja - Czechy 1:1

sobota

gra 1.: Maria Kirilenko - Petra Kvitová 2:6, 2:6

gra 2.: Swietłana Kuzniecowa - Lucie Šafářová 6:2, 6:3

niedziela

gra 3.: Swietłana Kuzniecowa - Petra Kvitová

gra 4.: Maria Kirilenko - Lucie Šafářová

gra 5.: Anastazja Pawluczenkowa /Jelena Wiesnina - Lucie Hradecká / Květa Peschke