Nadal, wracający do turniejowej rywalizacji po porażce w finale US Open, pokonał 6:3, 6:2 Gō Soedę. W całym spotkaniu przełamał podanie Japończyka aż pięciokrotnie, a sam obronił trzy break-pointy (wszystkie w jednym gemie). Do tego trafił 85 procent pierwszego podania, nie dając przeciwnikowi w swoich gemach serwisowych większych szans. - Myślę, że zagrałem dobry mecz. Lepszy niż się spodziewałem. Zadowolony jestem szczególnie z mojego serwisu, który przed turniejem nie funkcjonował rewelacyjnie. Piłki dziś były trochę cięższe, więc miałem problemy z zagrywaniem topspinowego forhendu - powiedział po meczu Nadal.
W meczu drugiej rundy, podobnie jak przed rokiem, Nadal zmierzy się z Milošem Raoniciem. Młody Kanadyjczyk rozegrał we wtorek pierwsze spotkanie w turnieju ATP od czasu Wimbledonu, na którym doznał kontuzji biodra. Po ciężkiej walce Raonić pokonał 6:7(4), 6:3, 7:6(1) Yuichi Sugitę (ATP 175). - Dobrze się dziś czułem. Cieszę się, że po ciężkim lecie i rehabilitacji udało mi się wrócić na kort i zagrać mecz. Dzisiejsze spotkanie było naprawdę ciężkie, ale liczę, że dzień po dniu wszystko się ułoży - komentował po meczu Raonić.
Bez problemów awansowali dalej także zwycięzca turnieju z 2007 roku, David Ferrer, który pokonał 6:3, 6:4 Keia Nishikoriego (ATP 47), oraz były finalista Wimbledonu, David Nalbandian. Argentyńczyk nie dał najmniejszych szans Lukášowi Rosolowi (ATP 77), wykorzystując 5 z 17 break pointów i wygrywając cały mecz w zaledwie 49 minut. - Jak na pierwszą rundę zagrałem bardzo dobrze. Czuję, że każdego dnia gram coraz lepiej i cieszy mnie moja dzisiejsza dyspozycja. Słabo zacząłem występy w US Open Series, ale regularnie czynię postępy - mówił Nalbandian, który w marcu przeszedł operację lewej nogi. W kolejnej rundzie zmierzy się z Ivanem Dodigiem (ATP 35), który pokonał 6:2, 2:6, 7:6(1) rozstawionego z numerem ósmym Juana Monaco (ATP 27).
Największą niespodziankę sprawił 19-letni Bernard Tomic (ATP 58). Zwycięzca juniorskiego Australian Open i US Open pokonał 7:6(6), 7:6(1) rozstawionego z numerem piątym Viktora Troickiego/ (ATP 15) i w drugiej rundzie zagra z Tatsumą Ito (ATP 130). Awans do kolejnej fazy wywalczyli także Alex Bogomolov Jr (ATP 38), Ernests Gulbis (ATP 49) oraz Santiago Giraldo (ATP 53).