Po pokonaniu Sary Errani i Roberty Vinci przed Agnieszką otworzyła się szansa na pierwszy finał w karierze. Półfinał z Marią Kirilenko udało jej się osiągnąć rok temu w Australian Open, dwukrotnie grała też w ćwierćfinale podczas Roland Garros. Hantuchová w karierze trzykrotnie osiągała finał gry podwójnej. Ich osiągnięcia bledną przy rozstawionych z numerem 4. Amerykankach. Liezel Huber triumfowała czterokrotnie i trzykrotnie grała w finale. Lisa Raymond ma na koncie pięć tytułów (po jednym w Australian Open, Roland Garros i Wimbledonie oraz dwa w US Open) i cztery finały.
Pierwsza partia trwała 32 minuty. Amerykanki przełamały swoje przeciwniczki dwa razy przy podaniu Słowaczki. Hantuchová świetnie returnowała, ale nie odbierała bardzo piłek, co pozwoliło Huber i Raymond zanotować aż 17 piłek kończących. Szansę na odrobienie strat miała Radwańska przy odbiorze, ale umieściła piłkę w siatce. Drugi set był bardziej emocjonujący. Sześć pierwszych gemów przyniosło tyle samo przełamań. Hantuchová i Radwańska zaczęły grać ryzykowniej, wymuszały błędy na przeciwniczkach. Wyszły na prowadzenie 4:3, ale od tej pory gema nie udało się wygrać parze z Europy. Amerykanki wykorzystały pierwszego meczbola.
W całym meczu Hantuchová i Radwańska popełniły 12 niewymuszonych błędów i zdobyły 15 punktów po uderzeniach kończących, Huber i Raymond zanotowały ich prawie dwa razy więcej. W finale Amerykanki zagrają z broniącymi tytuł Vanią King i Jarosławą Szwiedową lub Rosjankami Marią Kirilenko i Nadią Pietrową.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w deblu 3,6 mln dol.
piątek, 9 września
półfinał gry podwójnej kobiet:
Liezel Huber (USA, 4) / Lisa Raymond (USA, 4) - Agnieszka Radwańska (Polska) / Daniela Hantuchová (Słowacja) 6:2, 6:4
