Đoković jest 25. liderem w historii rankingu Związku Tenisistów Zawodowych (ATP). Awans na pierwsze miejsce zapewnił sobie już awansem do finału Wimbledonu, który wygrał. To był też jego ostatni dotąd mecz w singlu (wystąpił w grze podwójnej ćwierćfinału Pucharu Davisa w Szwecji).
Z Dawidienką spotkał się po raz szósty (za każdym razem na korcie twardym), zwyciężył po raz czwarty, drugi z rzędu. Aż trzy z ich pojedynków miały miejsce w Masters (turniej dla najlepszych na koniec sezonu), z czego ostatni w 2009 roku.
Przełamując Serba przy 0:4 w drugiej partii, Dawidienko bardzo krótko podtrzymał nadzieję na powrót do meczu: przegrał serwis do zera, a Nole podawał na awans do 1/8 finału.
24-letni Đoković zapisał na konto 19 wygrywających uderzeń przy 24 niewymuszonych błędach; wygrał 5/14 akcji pod siatką. Dawidienko zanotował 18 winnerów, ale zepsuł aż 43 piłki.