Challenger Sopot: Triumf Prodona

Éric Prodon został zwycięzcą challengera w Sopocie (pula nagród 106,5 tys. euro). Francuz w decydującym pojedynku nie dał najmniejszych szans Nikoli Ćiriciowi ogrywając Serba w dwóch setach 6:1, 6:3.

W tym artykule dowiesz się o:


Éric Prodon, 30 lat, paryżanin (foto NURKIEWICZ/BNP Paribas Polish Open)

W decydującym pojedynku większych emocji nie było. Prodon przez całe spotkanie prezentował się na bardzo wysokim poziomie, natomiast Ćirić rozegrał najgorszy mecz w turnieju: nie tylko nie funkcjonował jego serwis, ale zawodził również bekhend. Nie najlepiej poruszał się też po korcie, co wykorzystał Francuz, wygrywając około 10 punktów skrótami.

Pierwszy set potoczył się ekspresowo. Prodon już w gemie otwarcia przełamał rywala, a w kolejnych gemach zwiększał przewagę wygrywając 6:1 w niespełna 20 minut. Ćirić zupełnie nie potrafił złapać swojego rytmu gry, a od połowy seta rozpamiętywał jedną z piłek źle ocenioną przez arbitra głównego.

W drugim secie Ćirić zaczął grać nieco lepiej i wyrównana walka toczyła się do stanu 2:2. W szóstym gemie po błędzie Ćiricia Francuz uzyskał kolejne przełamanie, którego do końca spotkania nie oddał. Spotkanie zakończył piątym w meczu asem.

- Nie spodziewałem się, że będzie to dwusetowy pojedynek. Obaj mieliśmy tutaj sporo do wygrania, więc zaczęliśmy nerwowo. Przed spotkaniem wiedziałem, że ciężko będzie go przełamać, ale już na początku meczu to mi się udało i mogłem spokojnie grać pierwszego seta. W drugim secie serwował już nieco lepiej, ale jego jeden błędny wolej dał mi bardzo ważne przełamanie - mówił Prodon.

Francuz nie będzie miał wiele czasu na świętowanie, bowiem startuje w ruszającym od poniedziałku turnieju w Poznaniu. Następnie czeka go impreza w Tampere, gdzie mieszka od 10 lat, a dopiero po tym udaje się na zasłużony odpoczynek.

Program i wyniki międzynarodowych mistrzostw Polski

Komentarze (0)