Wimbledon: Odrodzenie Pironkowej, Bułgarka ponownie lepsza od Venus

Venus Williams (WTA 30) przegrała z Cwetaną Pironkową (WTA 33) 2:6, 3:6 w 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu rozgrywanego na kortach trawiastych w Londynie.

Venus przypomniał się koszmar minionego lata. Przed rokiem Amerykanka przegrała z Bułgarką w ćwierćfinale także 2:6, 3:6. Była liderka rankingu została pokonana przez Pironkową już po raz trzeci (w I rundzie Australian Open 2006 przegrała 7:9 w III secie). 23-latka z Płowdiw po sensacyjnym osiągnięciu półfinału przed rokiem przez 11 kolejnych miesięcy ani razu nie wygrała w cyklu WTA dwóch spotkań z rzędu, by odrodzić się w Londynie. O drugi z rzędu półfinał Pironkowa zagra z Kvitovą (WTA 8), która rozbiła Yaninę Wickmayer (WTA 19) 6:0, 6:2 wykorzystując pięć z siedmiu break pointów i notując 31 kończących uderzeń przy dziewięciu własnych błędach. Czeszka, która przed rokiem także dotarła w Londynie do półfinału, przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 16 z 17 punktów. Venus od czasu debiutu w 1998 roku dopiero po raz trzeci odpadła w All England Club przed ćwierćfinałem (2004 - II runda, 2006 - III runda).

W trwającym 75 minut spotkaniu Venus miała dwa razy więcej kończących uderzeń (20-10), ale zrobiła 16 niewymuszonych błędów, podczas gdy Pironkowa tylko dziewięć. U Amerykanki szwankował pierwszy serwis, przy którym zdobyła jedynie 20 z 34 punktów (59 proc.) Bułgarka przy pierwszym serwisie wygrała 27 z 35 piłek (77 proc.). Tenisistka z Płowdiw obroniła trzy z czterech break pointów i po raz drugi w karierze zagra w ćwierćfinale Wielkiego Szlema.

Po raz pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał osiągnęła 20-letnia Tamira Paszek (WTA 80), która po zwycięskim dreszczowcu z Francescą Schiavone (11:9 w III secie) zwyciężyła pogromczynię Shahar Pe'er i Andrei Petković Ksenię Pierwak (WTA 89) 6:2, 2:6, 6:3 wykorzystując siedem z 10 break pointów. O półfinał Austriaczka zagra z Wiktorią Azarenką (WTA 5), która od stanu 0:2 w I secie wygrała z Nadią Pietrową (WTA 37) 12 z 14 gemów. Białorusinka przegrała tylko osiem piłek przy swoim pierwszym podaniu oraz obroniła cztery z pięciu break pointów i po raz drugi w karierze zagra w All England Club w ćwierćfinale (2009), a w sumie w Wielkim Szlemie po raz piąty (bilans 0-4).

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)