Roddick czterokrotnie dotychczas triumfował w londyńskiej imprezie, zwyciężając w latach 2003-2005 oraz w 2007 roku. W historii tego turnieju, którego początki sięgają 1890 roku, jeszcze nie zdarzyło się, aby tenisista pięć razy sięgnął po główne trofeum. Do grona zawodników, którzy obok Amerykanina mogą również poszczycić się taką samą liczbą zwycięstw należą m. in. jego rodak John McEnroe, Niemiec Boris Becker oraz Australijczycy Lleyton Hewitt i Roy Emerson, który jako jedyny zdobył cztery tytułu pod rząd.
- Od lat odnoszę sukcesy na kortach Queen's Clubu, który ma prawdziwą tradycję. Kocham spędzać cały ten miesiąc w Londynie - stwierdził Roddick. - Queen's ma najlepsze korty trawiaste na świecie i można świetnie przygotować się do Wimbledonu - zakończył Amerykanin, któremu może być jednak ciężko o końcowy triumf, bowiem do londyńskich zawodów zgłosili się także Hiszpan Rafael Nadal oraz Serb Novak Đoković.
Roddick słabo zaprezentował się w ubiegłorocznych zawodach na kortach trawiastych. Na trawnikach Queen's Clubu pokonał go w III rundzie Izraelczyk Dudi Sela, natomiast podczas Wimbledonu uległ w 1/8 finału Tajwańczykowi Yen-Hsun Lu, który wcześniej poskromił także Michała Przysiężnego.