ATP Dubaj: Porażka Murraya, kontuzja Dawidienki

Dwóch faworytów odpadło już w 1/8 finału turnieju ATP World Tour rangi 500 w Dubaju. Zmęczony Andy Murray przegrał z Jankiem Tipsareviciem, a uraz nadgarstka Nikołaja Dawidienki wypromował do ćwierćfinału Michaela Berrera. Bez straty seta nie obeszło się w wypadku najwyżej notowanego w stawce Novaka Đokovicia.

W poniedziałek Murray, który nigdy nie przełamał w Zjednoczonych Emiratach Arabskich bariery ćwierćfinału, niemal 25 minut toczył z Igorem Kunicynem drugiego gema meczu I rundy. Narzekał potem na ból kostki i nie wykluczył, że mogło to być związane z dłuższą przerwą w regularnym treningu. Trzeci singlista świata nie grał od przegranego z Rogerem Federerem (wycofał się z rywalizacji w Dubaju) finału Australian Open.

Już po raz trzeci w sezonie w najlepszej ósemce turnieju premierowego cyklu znalazł się leworęczny Berrer (ATP 56), ubiegłoroczny mistrz challengera we Wrocławiu. Wystarczył mu jeden wygrany set z Dawidienką (6:3), by w dziesiątym podejściu odnieść pierwsze w karierze zwycięstwo nad zawodnikiem z czołowej dziesiątki rankingu.

Barclays Dubai Tennis Championships, Dubaj (ZEA)

ATP World Tour 500, kort twardy (Decoturf II), pula nagród 1169,5 tys. dol.

środa, 24 lutego

II runda (1/8 finału):

Novak Đoković (Serbia, 2) - Viktor Troicki (Serbia) 3:6, 6:4, 6:2

Janko Tipsarević (Serbia) - Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 7:6(3), 4:6, 6:4

Michael Berrer (Niemcy) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 4) 6:3, krecz

Ivan Ljubičić (Chorwacja) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC/5) 7:5, 6:3

Marin Čilić (Chorwacja, 6) - Stefan Koubek (Austria, Q) 6:2, 7:6(6)

Michaił Jużnyj (Rosja, 7) - Björn Phau (Niemcy, Q) 7:6(2), 6:4

Marcos Baghdatis (Cypr) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) 6:3, 3:6, 6:1

Jürgen Melzer (Austria) - Tommy Robredo (Hiszpania) 6:3, 7:5

w ćwierćfinale w czwartek:

Novak Đoković (Serbia, 2) - Ivan Ljubičić (Chorwacja)

Jürgen Melzer (Austria) - Marin Čilić (Chorwacja, 6)

Janko Tipsarević (Serbia) - Michaił Jużnyj (Rosja, 7)

Michael Berrer (Niemcy) - Marcos Baghdatis (Cypr)

Komentarze (0)