Robi się gorąco. Stanowcze słowa Świątek w kierunku sztabu

PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / x.com/BartekIgnacik / Na zdjęciu: Iga Świątek, na małym zdjęciu: Świątek w rozmowie z Paulą Kanią-Choduń
PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / x.com/BartekIgnacik / Na zdjęciu: Iga Świątek, na małym zdjęciu: Świątek w rozmowie z Paulą Kanią-Choduń

140. zawodniczka rankingu WTA Alexandra Eala wyrzuciła Igę Świątek z turnieju w Miami. Polka w trakcie spotkania była wyraźnie sfrustrowana. Ale to nie wszystko. W pomeczowym wywiadzie w Canal Plus skrytykowała zachowanie swojego sztabu.

W ćwierćfinale turnieju WTA w Miami Iga Świątek niespodziewanie przegrała z 19-letnią Alexandrą Ealą z Filipin 2:6, 5:7. Była to pierwsza od czterech lat porażka Polki z zawodniczką spoza czołowej "setki" rankingu WTA (więcej TUTAJ>>).

W trakcie spotkania Świątek otrzymywała sporo podpowiedzi ze strony swojego sztabu. Nie tylko od trenera Wima Fissette'a, ale także od trenera przygotowania fizycznego Macieja Ryszczuka.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

- Wszystko jest w nogach - mówił Fissette, wskazując na problemy z pracą nóg tenisistki. Wtórował mu Ryszczuk ("Nogi aktywne!"). Świątek w pewnym momencie odpowiedziała im: "Próbuję". Nie pomogły jednak ani jej próby, ani kolejne podpowiedzi Belga i Polaka. 

Po sensacyjnej porażce Świątek udzieliła wywiadu Pauli Kani-Choduń z Canal Plus Sport. Rozmowa zostanie wyemitowana w czwartek o godz. 19:00, ale już teraz rąbka tajemnicy uchylił Bartosz Ignacik, komentator stacji.

- Nie lubię dostawać wskazówek z boxu punkt po punkcie - musimy tę sytuację przeanalizować… - powiedziała Iga Świątek.

Wiceliderka światowego rankingu publicznie skrytykowała zachowanie członków swojego sztabu. To spore zaskoczenie, gdyż wcześniej powstrzymywała się od takich komentarzy.

"Widzę u niego bardzo dobre podejście, wizję, a dodatkowym atutem jest jego ogromne doświadczenie na najwyższym poziomie w tenisie" - napisała Świątek 17 października 2024 r., przedstawiając Wima Fissette'a jako nowego trenera (zastąpił on Tomasza Wiktorowskiego).

Belg współpracował z wieloma topowymi zawodniczkami - m.in. Kim Clijsters, Andżeliką Kerber, Naomi Osaką czy Qinwen Zheng. Jednak pod jego wodzą Świątek nie wygrała na razie żadnego turnieju. W Australian Open, a także na turniejach w Dosze i Indian Wells docierała do półfinału. W Dubaju i w Miami odpadała w ćwierćfinale.

Komentarze (46)
avatar
Andrzej Pawlak
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak serwisu i pustka w głowie Abramowicz out. 
avatar
Ropuch19
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sztab się sypie, Iga się sypie, niczym łupież na ramiona 
avatar
Artur S
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Standard. Zrezygnowała z tego co było dobre,a teraz marudzi . 
avatar
Tomasz
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Nie lubię jej. Jedna z najmniej sympatycznych zawodniczek. Taka porażka to wstyd. Za rok spadnie na 10 miejsce i zakończy karierę. Zrobiła i tak dobrą robotę. 
avatar
neptun
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jak sobie sama nie pomoże,to nikt inny tego nie zrobi.Jeżeli lekarz(psycholożka)nie pomaga,to się go zmienia ! Dla nas to takie proste,ale widocznie nie dla niej. 
Zgłoś nielegalne treści