To był popis Mirry Andriejewej. 17-letnia Rosjanka w godzinę i 36 minut ograła 6:3, 6:3 Igę Świątek w ćwierćfinale turnieju w Dubaju.
Wyczyn młodej zawodniczki spotkał się z wieloma komentarzami na całym świecie. Nie omieszkał pochwalić ją również oficjalny profil WTA w serwisie X. "Hipnotyzująca Mirra" - tak określono Rosjankę w poście, w którym zamieszczono ostatnią akcję tego meczu. Przy okazji podkreślono, że Andriejewa osiągnęła jeden z największych sukcesów w swojej dotychczasowej karierze.
"17-letnia Mirra Andriejewa pokonała drugą w światowym Igę Świątek 6:3, 6:3 i awansowała do swojego pierwszego półfinału w turnieju rangi WTA 1000" - napisano.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Na tym nie koniec. Niedługo potem WTA podzieliło się pewną ciekawostką. "Mirra Andriejewa została najmłodszą zawodniczką od 2009 roku, która podczas jednego turnieju WTA 1000 pokonała kilka mistrzyń wielkoszlemowych".
Jedną z nich jest oczywiście Świątek, pięciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych. Drugą z kolei jest Marketa Vondrousova, która w 2023 roku wygrała na kortach Wimbledonu. Andriejewa pokonała Czeszkę w 1/16 finału 7:5, 6:0.
Przed młodą Rosjanką kolejne trudne wyzwanie. W półfinale zagra z rozstawioną w tym turnieju z numerem 6. Jeleną Rybakiną. Kazaszka w czwartek pokonała 6:2, 7:6 (2) Sofię Kenin.