Ależ pech Igi Świątek! Tylko zobacz na ten punkt

YouTube / CANAL+ SPORT / szczęśliwe zagranie Mirry Andriejewej
YouTube / CANAL+ SPORT / szczęśliwe zagranie Mirry Andriejewej

Szczęście nie było po stronie Igi Świątek w meczu z Mirrą Andriejewą. W jednej z akcji w drugim secie Rosjanka zdobyła punkt, choć piłka leciała już poza linię.

Ze sporymi obawami polscy kibice oczekiwali na ćwierćfinałowe spotkanie z Mirrą Andriejewą. Dzień wcześniej, w 1/8 finału, Iga Świątek rozprawiła się z Dajaną Jastremską (7:5, 6:0), jednak wiele aspektów było do poprawy.

Nieco słabszą dyspozycję wiceliderki rankingu WTA wykorzystała wspomniana Andriejewa, która pokonała naszą reprezentantkę 6:3, 6:3. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że Rosjanka była tego dnia lepsza.

Do 17-latki uśmiechnęło się także szczęście w kilku akcjach. W pamięci kibiców mogła zapaść szczególnie ta z drugiego seta, przy stanie 4:3 i serwisie Świątek. Andriejewa przyjęła piłkę i zdecydowała się na mocne odegranie.

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

Zdawało się, że uderzenie jest niecelne i to Polka zdobędzie punkt. Nic bardziej mylnego. Piłka otarła się o siatkę i zmieniła tor lotu, a następnie wpadła w pole. Świątek nie mogła nic zrobić w tej sytuacji, była po prostu bezradna.

- Ojej, teraz to już w ogóle może człowiekowi podciąć skrzydła. Piłka lecąca metr w aut, nagle zahacza o taśmę i spada po twojej stronie - mówił komentujący to spotkanie w Canal+ Sport Dawid Celt.

Dodajmy, że ten gem, jak i kolejne dwa, padły łupem Andriejewej i to ona mogła cieszyć się z końcowego sukcesu. Jej rywalką w półfinale będzie Jelena Rybakina.

Wspomniana akcja na poniższym wideo od 5:02:

Komentarze (1)
avatar
Ksawery Darnowski
8 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szczęście nie było po jej stronie, bo szczęście sprzyja lepszym. 
Zgłoś nielegalne treści