W katarskiej stolicy Novak Djoković rozegrał pierwszy pojedynek od czasu kreczu w półfinale wielkoszlemowego Australian Open 2025. Serb był faworytem pojedynku z Matteo Berrettinim, z którym miał dotychczas perfekcyjny bilans gier 4-0. Jednak w Dosze rzymianin zaskoczył wielkiego mistrza. Po 92 minutach zwyciężył 7:6(4), 6:2 i awansował do II rundy.
- To coś, co chciałem zrobić. Grałem przeciwko niemu w najważniejszych turniejach touru. To był zaszczyt i przyjemność móc z nim rywalizować. Bardzo chciałbym móc wygrać również jeden z tych meczów - stwierdził Berrettini w pomeczowym wywiadzie (cytat za ATP).
- Bardzo ciężko pracowałem, żeby tu wrócić, żeby wrócić na ten poziom. Wiedziałem, że mój poziom jest wysoki. Po prostu potrzebowałem meczów takich jak ten. Cała ciężka praca, którą wykonałem w ostatnich miesiącach, w ostatnich dniach, dzisiaj zadziałała całkiem dobrze. Jestem więc naprawdę zadowolony ze swojego występu. Jestem naprawdę szczęśliwy, ponieważ dobrze się bawiłem, a to jest najważniejsze - dodał Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Reprezentant Italii rywalizował swego czasu z Djokoviciem w ATP Finals, Rolandzie Garrosie, US Open oraz finale Wimbledonu 2021. Potem zmagał się z problemami zdrowotnymi, przez które stracił wiele miesięcy. We wtorek Berrettini odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo nad Serbem. To także jego premierowa wygrana nad tenisistą z Top 10 od 2023 roku. W środę spotka się z Holendrem Tallonem Griekspoorem, który po dwóch tie-breakach pokonał Niemca Jana-Lennarda Struffa 7:6(5), 7:6(7).
Porażki w I rundzie uniknął Danił Miedwiediew. Rozstawiony z czwartym numerem Rosjanin zmierzył się ze swoim rodakiem, broniącym tytułu Karenem Chaczanowem. Były lider rankingu ATP odwrócił losy tego pojedynku i zwyciężył 4:6, 7:5, 6:3. W środę jego przeciwnikiem będzie Belg Zizou Bergs, który odprawił dwukrotnego triumfatora katarskiej imprezy, Hiszpana Roberto Bautistę.
Niespodzianką dnia była również porażka Stefanosa Tsitsipasa. Forma Greka pozostawia co prawda wiele do życzenia, ale jego przeciwnikiem w I rundzie był Hamad Medjedović, który w niedzielę bez powodzenia grał o tytuł w Marsylii i musiał szybko przenieść się na Bliski Wschód. Serb w trakcie pojedynku z ateńczykiem odczuwał skurcze mięśni nóg, ale nie poddał się. Po trzysetowej walce wygrał z Tsitsipasem 7:6(6), 5:7, 7:6(5).
Rywalem Medjedovicia w środowym meczu 1/8 finału będzie Felix Auger-Aliassime. Kanadyjczyk także musiał się namęczyć, ale pokonał Francuza Quentina Halysa 4:6, 6:4, 7:6(2). Kolejnego przeciwnika poznał także najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz. Hiszpan spotka się w II rundzie z Włochem Luką Nardim, który zwyciężył Chińczyka Zhizhena Zhanga 6:4, 6:3.
Z kortami w Dosze udanie przywitał się Alex de Minaur. W poniedziałek Australijczyk obchodził 26. urodziny, a we wtorek pokonał Rosjanina Romana Safiullina 6:1, 7:5. Rozstawiony z drugim numerem "Demon" zmierzy się w środę z Boticem van de Zandschulpem. Holender wygrał z nagrodzonym dziką kartą Jordańczykiem Abdullahem Shelbayhem 7:5, 6:3.
Dobry start turnieju w Dosze zaliczył także Andriej Rublow. Rozstawiony z piątym numerem Rosjanin zwyciężył Kazacha Aleksandra Bublika 6:3, 6:4. W II rundzie przeciwnikiem moskwianina będzie Nuno Borges. Portugalczyk wygrał 7:6(6), 6:3 z Finem Otto Virtanenem, który zastąpił w głównej drabince mistrza z Marsylii, Francuza Ugo Humberta.
Rywalizacja w głównej drabince zawodów Qatar ExxonMobil Open 2025 potrwa do soboty (22 lutego). Triumfator turnieju singla otrzyma 500 punktów rankingowych oraz czek na sumę 516,1 tys. dolarów.
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 3,035 mln dolarów
wtorek, 18 lutego
I runda gry pojedynczej:
Luca Nardi (Włochy, Q) - Zhizhen Zhang (Chiny) 6:4, 6:3
Matteo Berrettini (Włochy) - Novak Djoković (Serbia, 3) 7:6(4), 6:2
Tallon Griekspoor (Holandia) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 7:6(5), 7:6(7)
Hamad Medjedović (Serbia, SE) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6) 7:6(6), 5:7, 7:6(5)
Felix Auger-Aliassime (Kanada) - Quentin Halys (Francja, Q) 4:6, 6:4, 7:6(2)
Zizou Bergs (Belgia) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:4, 7:6(4)
Danił Miedwiediew (4) - Karen Chaczanow 4:6, 7:5, 6:3
Andriej Rublow (5) - Aleksander Bublik (Kazachstan) 6:3, 6:4
Nuno Borges (Portugalia) - Otto Virtanen (Finlandia, LL) 7:6(6), 6:3
Botic van de Zandschulp (Holandia, Q) - Abdullah Shelbayh (Jordania, WC) 7:5, 6:3
Alex de Minaur (Australia, 2) - Roman Safiullin 6:1, 7:5