Jan Zieliński w tym sezonie zdecydował się na występy u boku Sandera Gille. Współpraca Polaka z Belgiem układa się coraz lepiej. Przed tygodniem dotarli oni do finału turnieju ATP 500 w Rotterdamie, w którym musieli uznać wyższość włoskiej pary Simone Bolelli/Andrea Vavassori.
Równie dobrze polsko-belgijski duet spisuje się w zmaganiach rangi ATP 250 w Marsylii. Wygrali dwa spotkania w tej imprezie, meldują się w półfinale. Ich rywalami w walce o wielki finał byli Szwed Andre Goransson i Holender Sem Verbeek.
Zieliński i Nys bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie, notując przełamanie już w pierwszym gemie i odskakując na 2:0. Przewaga ta nie utrzymała się jednak długo, bowiem rywale od razu odrobili stratę i wyrównali wynik. Kolejne gemy przyniosły już utrzymane podania przed obie pary, choć szans na kolejne przełamania nie brakowało.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Wyrównana gra sprawiła, że o losach tej odsłony zadecydował tie-break. Lepsze otwarcie decydującej rozgrywki również zanotowali Polak i Belg, którzy odskoczyli na 4-1 z dwoma małymi przełamaniami. Szwedzko-holenderski duet nie miał zamiaru łatwo się poddawać i wyrównał wynik, broniąc trzech piłek setowych. Zieliński i Gille wykorzystali jednak czwartą szansę, triumfując 8-6.
W drugim secie oba deble przez długi czas utrzymywały podania. Choć po drodze Goransson i Verbeek mieli dwie szanse na przełamanie, nie zdołali ich wykorzystać. Takich problemów w ósmym gemie nie mieli Zieliński i Gille, którzy rozstrzygnęli sprawę już przy pierwszym break poincie. Po chwili dołożyli szybko obroniony serwis i wygrali 6:3, meldując się w finale.
W meczu o tytuł Polak może trafić na byłego partnera deblowego. W drugim półfinale zmierzą się bowiem rozstawieni z "jedynką" Hugo Nys i Edouard Roger-Vasselin oraz Benjamin Bonzi i Pierre-Hugues Herbert.
Open 13 Provence, Marsylia (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 767,5 tys. euro
piątek, 14 lutego
półfinał gry podwójnej:
Jan Zieliński (Polska, 2) / Sander Gille (Belgia, 2) - Andre Goransson (Szwecja) / Sem Verbeek (Holandia) 7:6(6), 6:3