Znamy ostatnią półfinalistkę w Dosze. To jej drugi taki wynik w karierze

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Amanda Anisimova
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Amanda Anisimova

Pojedynek Amanda Anisimova - Marta Kostiuk wyłonił czwartą półfinalistkę zawodów WTA 1000 na kortach twardych w katarskiej Dosze. Amerykanka pokonała ostatecznie Ukrainkę 4:6, 7:5, 6:4, choć pierwszego seta przegrała.

Spotkanie Amanda Anisimova (WTA 41) - Marta Kostiuk (WTA 21) zapowiadało się interesująco, ponieważ reprezentantka USA bardzo chciała wziąć rewanż za wcześniejsze porażki. Choć panie dzieli obecnie 20 miejsc w światowej klasyfikacji, to trudno było wskazać zdecydowaną faworytkę ich czwartkowego pojedynku.

Już w pierwszym secie doszło do zwrotu akcji. Po dwóch przełamaniach Anisimova prowadziła 4:1, ale nie wystarczyło to, by zamknęła premierową odsłonę. Kostiuk znakomicie odpowiedziała. Postarała się o trzy z rzędu przełamania i zapisała na swoje konto pięć kolejnych gemów oraz całą partię otwarcia.

W drugim secie batalia na korcie rozgorzała na dobre. Amerykanka znów szybko uzyskała przewagę breaka, ale ją oddała. Potem wysunęła się na 5:3, lecz zmarnowała setbola i nie wyserwowała wygranej w dziesiątym gemie. Kostiuk nie poszła jednak za ciosem. Przegrała własne podanie przy stanie po 5, a Anisimova nie zmarnowała już okazji i zamknęła seta.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Emocje były także w trzecim secie, w którym Kostiuk znów musiała gonić wynik. Udało się jej odrobić stratę przełamania i wyrównać na po 2. Wówczas jednak reprezentantka USA wypracowała kolejnego breaka i znów objęła prowadzenie. Ukrainka do końca walczyła o powrót do gry. Amerykanka jednak zachowała spokój. W dziesiątym gemie wykorzystała trzeciego meczbola i mogła odetchnąć z ulgą. Po wyczerpującym spotkaniu odniosła wymarzony rezultat.

Po dwóch godzinach i 29 minutach Anisimova wygrała z Kostiuk 4:6, 7:5, 6:4. Tym samym po raz pierwszy w karierze pokonała Ukrainkę na zawodowych kortach. Wcześniej Amerykanka doznała dwóch porażek z reprezentantką naszych wschodnich sąsiadów.

Dla Anisimovej to drugi w karierze półfinał turnieju rangi WTA 1000. W zeszłym roku osiągnęła finał na kortach twardych w Toronto, gdzie lepsza od niej okazała się broniąca tytułu Jessica Pegula.

Przeciwniczką Anisimovej w piątkowym półfinale katarskiej imprezy będzie Jekaterina Aleksandrowa (WTA 26). Tenisistki mają ze sobą bilans 1-1 w kobiecym tourze. Amerykanka była górą w Dosze w 2020 roku. Natomiast Rosjanka wzięła rewanż na mączce w Madrycie w sezonie 2022.

Zmagania w głównej drabince zawodów Qatar TotalEnergies Open 2025 potrwają do soboty (15 lutego). Triumfatorka turnieju singla otrzyma 1000 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 597 tys. dolarów.

Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,664 mln dolarów
czwartek, 13 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Amanda Anisimova (USA) - Marta Kostiuk (Ukraina) 4:6, 7:5, 6:4

Komentarze (3)
avatar
Janusz sport
14.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaka z niej amerykanka nazwisko nie amerykańskie Rosjanka albo CZESZKA 
avatar
Użytkownik usunięty
14.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Świątek poprawiła swój serwis i mamy efekty,ale musi go jeszcze bardziej poprawić,tak jak mówiłem,powinna przy swoim serwowaniu mieć dwa asy i dwie trudne zagrywki,uważam że to jej wystarczy by Czytaj całość
avatar
Tennyson
13.02.2025
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Znając Martę, ta niemoc w podobnych przypadkach to zawsze to samo - świadomość, że w następnej rundzie czeka Rosjanka, więc przegrywa specjalnie, żeby tylko mieć z nimi jak najrzadziej kontakty Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści