Jelena Rybakina była w poprzednim sezonie w finale w Dosze. W nim nie zdobyła tytułu z powodu porażki z Igą Świątek. Tegoroczny start rozpoczęła od pokonania w dwusetowym meczu Peyton Stearns. Rozstawiona z numerem piątym zawodniczka oddała Amerykance sześć gemów i wyeliminowanie jej zajęło nieco ponad godzinę.
Za niespodziankę wczesnego popołudnia trzeba uznać porażkę Coco Gauff. Rozstawiona z numerem trzecim Amerykanka pożegnała się z turniejem w Katarze po godzinie i 14 minutach gry. Tyle potrwał jej przegrany w dwóch setach mecz z Martą Kostiuk. Ukrainka kompletnie zaskoczyła Coco Gauff w pierwszej partii, która zakończyła się wynikiem 6:2. Na niewiele zdało się przebudzenie faworytki w drugim secie, w którym padł wynik 7:5 dla Kostiuk.
W meczu kandydatek na przeciwniczkę Igi Świątek w trzeciej rundzie Linda Noskova zwyciężyła z Julią Putincewą. To Czeszka spotka się na korcie z Polką. Także w dwóch setach wygrywały we wtorek Jelena Ostapenko z Ludmiłą Samsonową oraz Elise Mertens z Cristiną Bucsą.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
II runda gry pojedynczej:
Jelena Rybakina (Kazachstan, 5) - Peyton Stearns (USA) 6:2, 6:4
Marta Kostiuk (Ukraina) - Coco Gauff (USA, 3) 6:2, 7:5
Linda Noskova (Czechy) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:2, 6:3
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Ludmiła Samsonowa (16) 7:6 (5), 7:5
Elise Mertens (Belgia) - Cristina Bucsa (Hiszpania) 6:2, 6:3