Czy Magdalena Fręch zagra w meczu Polek? Jest na to szansa

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Wygrana z Beatriz Haddad Maią dała Magdalenie Fręch awans do drugiej rundy turnieju w Dosze. Nie zna jeszcze kolejnej przeciwniczki. W poniedziałek wyłoni ją mecz Magdy Linette z Weroniką Kudermetową.

Magdalena Fręch zwyciężyła w niedzielę w pierwszej rundzie turnieju WTA w Dosze. Przeciwniczką Polki była notowana na 16. pozycji w światowym rankingu Beatriz Haddad Maia. 28-letnia Brazylijka ma duże doświadczenie w turniejach wysokiego szczebla, a w tym roku tak jak Magdalena Fręch osiągnęła trzecią rundę w Australian Open.

Tym razem Beatriz Haddad Maia była lepsza w tylko drugim secie. Wygrane w pierwszej i w trzeciej partii dały awans Magdalenie Fręch. Szczególnie imponujące było odwrócenie losu seta otwierającego mecz. W nim Polka wygrała 6:4 po ponad godzinie walki i zmianie wyniku 0:3 na 5:3. Nie straciła zapału do walki po niepowodzeniu w drugim secie i pokonała Brazylijkę zdecydowanie 6:2 w trzecim.

W drugiej rundzie łodzianka zagra albo w meczu Polek z Magdą Linette albo z Weroniką Kudermetową. Zdecyduje o tym spotkanie zaplanowane na poniedziałek. Tym samym Magdaleny Fręch należy spodziewać się ponownie na korcie we wtorek.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W rankingu WTA wyżej notowana jest Magda Linette, która zajmuje 38. miejsce. Z kolei Weronika Kudermetowa jest na 52. pozycji i do turnieju głównego w Katarze wchodziła przez eliminacje. W nich Rosjanka była lepsza niż Sara Errani oraz Erika Andriejewa. W poniedziałek spotka się na korcie z Magdą Linette po raz pierwszy w karierze.

Komentarze (2)
avatar
fannovaka
12 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Weronika rozpedzona a pozatym to dobra tenisistka ktora jeszcze 2 lata temu byla nr 9, ale cos jej sie przysnęło 
avatar
Tennyson
14 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szansa jest, ale raczej nikła, skoro Weronika Kudermietowa nie gra aż tak słabo, co rok temu, a Magda formą od października przypomina właśnie Weronikę sprzed roku, z tym, że może już nie wróci Czytaj całość