Znają go na całym świecie. Wielka gwiazda na finale Australian Open

Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Madison Keys i Aryna Sabalenka
Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Madison Keys i Aryna Sabalenka

Wielki finał Australian Open pań zakończył się triumfem Madison Keys. Sukces Amerykanki obserwował z trybun komplet widzów, wśród których znalazła się legenda kina.

W sobotę, po kilkunastu dniach rywalizacji na kortach Australian Open poznaliśmy triumfatorkę turnieju kobiet. Została nią Madison Keys, która rozegrała znakomity turniej. W finale pokonała Arynę Sabalenkę, która walczyła o trzeci z rzędu tytuł w Melbourne.

Spotkanie o tytuł dostarczyło wielu emocji. W pierwszej partii lepsza okazała się Amerykanka, która trzykrotnie przełamała rywalkę i wygrała 6:3. W drugiej odsłonie kontrolę na korcie przejęła Białorusinka, która straciła dwa gemy i wyrównała wynik meczu. Decydujący set upłynął pod znakiem wyrównanej walki i rozstrzygnął się dopiero w dwunastym gemie, w którym Keys zanotowała kluczowe przełamanie.

Wielkie finał turnieju pań przyciągnął na trybuny Rod Laver Areny komplet publiczności. Wśród niej znalazły się oczywiście legendy tenisa, ale też inni przedstawiciele świata sportu. Przykładem może być pięciokrotny mistrz olimpijski w pływaniu, Australijczyk Ian Thorpe.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski ma trójkę dzieci. "To przede wszystkim frajda"

Kamery wychwyciły też wielką gwiazdę świata kina. Mecz o tytuł obserwował Jackie Chan, który jest znany na całym świecie. Hongkoński aktor największą popularność zyskał filmami, w których przeważały efektowne sceny kaskaderskie. 70-latek obserwował finałowe spotkanie z niekrytym uznaniem dla wyczynów obu zawodniczek.

Po nieco ponad dwugodzinnej walce Keys wygrała 6:3, 2:6, 7:5 i wywalczyła pierwsze trofeum wielkoszlemowe w karierze. Na drodze do tego sukcesu Amerykanka odprawiła dwie najlepsze tenisistki świata. W półfinale pokonała bowiem Igę Świątek.

Komentarze (0)