Ten mecz trzymał w napięciu do samego końca. Iga Świątek była o krok od pokonania Madison Keys, lecz nie wykorzystała piłki meczowej przy stanie 6:5 w trzecim secie. Ostatecznie Amerykanka zwyciężyła Polkę po super tie-breaku 5:7, 6:1, 7:6(8) i to ona zagra w sobotę o tytuł (więcej tutaj).
Spotkanie wywołało emocje u obu tenisistek. Polały się łzy. Ale tylko w przypadku reprezentantki USA były to łzy szczęścia. Dla Polki była to przegrana, która bardzo boli, choć jej występ w całym turnieju należy ocenić pozytywnie.
Po zakończeniu pojedynku Keys zamieściła w mediach społecznościowych swoje zdjęcie, które podpisała krótko: "finał". Pod tym wpisem pogratulowała jej aktualna wiceliderka rankingu WTA.
"Wielkie gratulacje. Grałaś niesamowicie. Wszystkiego najlepszego" - napisała Świątek na platformie X. Polka pokazała wielką klasę, doceniając sukces swojej przeciwniczki.
Zwycięska Keys awansowała do premierowego finału Australian Open. O tytuł w Melbourne powalczy w sobotę (25 stycznia) o godz. 9:30 czasu polskiego z broniącą mistrzostwa Białorusinką Aryną Sabalenką.
Dla Keys będzie to drugi wielkoszlemowy finał. W 2017 roku bez powodzenia grała o tytuł w US Open w Nowym Jorku, gdzie lepsza od niej była rodaczka Sloane Stephens.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski stawia sprawę jasno. "Konfliktów jest więcej!"
Ile tenisistek i tenisistów z Polski wcześniej osiągnęło poziom Igi???
Z 26 finałów WTA wygrała 22 tytuły, w tym 5 TURNIEJÓW WIELKIEGO SZLEMA.
Dziękuję bardzo.IGA JESTEŚ WIELKA Czytaj całość