Iga Świątek bez większych problemów w tym sezonie osiągnęła półfinał wielkoszlemowego Australian Open. Tym samym powtórzyła swój życiowy sukces z 2022 roku. W ćwierćfinale Polka ograła Amerykankę Emmę Navarro 6:1, 6:2.
Do tej pory nasza tenisistka straciła zaledwie 14 gemów. Maciej Ryszczuk, trener przygotowania fizycznego Polki, w rozmowie z Eurosportem podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat przygotowań zawodniczki do turnieju.
Podkreślił, że intensywne treningi i strategia gry były kluczowe dla osiągnięcia sukcesu. Ryszczuk zwrócił także uwagę na pozytywne i negatywne aspekty krótkiego czasu, który Świątek spędziła na kortach.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
- Pod względem fizycznym na pewno to jest z jednej strony fajnie, ponieważ ta fatyga nie nawarstwia się, więc Iga jest świeża i czuje się świeżo. Mówi, że dawno się tak dobrze nie czuła, że nic ją nie boli. Wszystko jest jak należy, więc też możemy sobie pozwolić na troszeczkę więcej na treningach - wyznał trener przygotowania fizycznego.
- Pod względem czucia kortu może to mimo wszystko trochę wprowadzać w błąd, bo nie sprawdziła się w wielu wymianach, żeby ten kort poczuć troszeczkę lepiej - wskazał negatywy Ryszczuk.
Przed Świątek stoi teraz wyzwanie w postaci półfinału, gdzie zmierzy się z kolejną wymagającą rywalką, a mianowicie Amerykanką Madison Keys. Jej dotychczasowe występy pokazały jednak, że jest w doskonałej formie, co daje nadzieję na dalsze sukcesy w turnieju.
Spotkanie Polki z Amerykanką zaplanowano na czwartek, 23 stycznia. Początek meczu ok. godziny 11:00 naszego czasu. Transmisja telewizyjna w Eurosporcie 1, online na platformach Max i Player, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.