Sabalenka, Iga, Keys czy Badosa? Legenda wskazała kto wygra AO

Getty Images / Na zdjęciach: Wojciech Fibak i Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciach: Wojciech Fibak i Iga Świątek

- Jest w znakomitej formie. Forhend Igi znów jest jej bronią - powiedział nam Wojciech Fibak. Były tenisista wskazał też, w czym Świątek ma przewagę nad Sabalenką.

Imponuje formą w tegorocznym Australian Open Iga Świątek. W drodze do półfinału Polka nie straciła żadnego seta. W ćwierćfinale oddała zaledwie trzy gemy rozstawionej z numerem osiem Amerykance Emmie Navarro. Wygrała 6:1, 6:2.

Zachwyconą dyspozycją Świątek jest między innymi Wojciech Fibak, który grę polskiej tenisistki obserwuje z Francji.

- Jest w znakomitej formie. Forhend znów jest bronią Igi. Oczywiście Sabalenka i Madison Keys są groźne. Nie można ich lekceważyć. Iga jednak w każdym kolejnym meczu w tym turnieju gra coraz lepiej i moim zdaniem wygra Australian Open - powiedział dla WP SportoweFakty były wybitny polski tenisista, triumfator Australian Open w grze podwójnej.

- Już w United Cup, gdzie Polacy dotarli do finału, było widać przebłyski dobrej formy u Igi. Widziałem w jej oczach waleczność i determinację, którą Polka pokazuje również podczas Australian Open. Rozmawiam z moimi kolegami, tenisistami, z Australii i jak patrzą na obecną formę Igi, to mówią, że "jest w niej dużo ognia". To świetne podsumowanie - dodał.

W czwartek w Melbourne rozegrane zostaną półfinały. W pierwszym Aryna Sabalenka zmierzy się ze swoją przyjaciółką Paulą Badosą. Po Białorusince i Hiszpance na kort wyjdą Świątek oraz jej półfinałowa przeciwniczka Madison Keys. Faworytkami tych starć są Sabalenka oraz Świątek i wiele wskazuje na to, że w sobotnim finale dojdzie do starcia liderki z wiceliderką światowego rankingu.

- Patrząc tylko na rozstawienie faworytką w finale będzie Aryna. Iga jest jednak w tej chwili tak regularna jak Djoković. Dlaczego Novak pokonał Alcaraza w ćwierćfinale? Bo był bardziej regularny. Tenis, tak jak za moich czasów, to nadal przede wszystkim regularność. Nie wygrywa się meczu jednym, czy dwoma mocnymi uderzeniami. Iga jest bardziej regularna, lepiej porusza się po korcie i będzie miała w tych elementach przewagę zarówno w półfinale nad Keys jak i później w ewentualnym finale z Sabalenką - wytłumaczył Wojciech Fibak.

Po ćwierćfinałowym starciu Świątek z Navarro dużo pisze się o sytuacji z piątego gema trzeciej partii, gdzie Polka zdobyła nieprawidłowo punktu. Sędzia nie zauważyła, że piłka dwukrotnie uderzyła o kort po skrócie Navarro zanim Świątek zdołała odbić ją rakietą (zobacz TUTAJ).

Z kolei Amerykanka nie przerwała akcji w jej trakcie i dlatego nie mogła poprosić o wideoweryfikację już po zakończeniu wymiany. Czy zatem powinno dojść, tak jak Navarro sugerowała po meczu, do zmiany przepisów, żeby tenisistki i tenisiści mogli sprawdzać akcje także po ich zakończeniu?

- Nie wykluczam, że byłoby to dobre rozwiązanie. Kamery teraz wszystko wychwytują - podkreślił czterokrotny ćwierćfinalista turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej.

Półfinał Świątek - Keys zaplanowano na czwartek 23 stycznia między 11:00 a 12:00 czasu polskiego. Transmisja w Eurosporcie 1.

Szymon Łożyński, dziennikarz WP SportoweFakty

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski stawia sprawę jasno. "Konfliktów jest więcej!"

Komentarze (42)
avatar
gooral1965
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak coś Fibak komentuje, to zazwyczaj bywa odwrotnie, Nadal by nigdy tak nie postąpił jak Iga w meczu z Navarrą. troche wstyd pani Igo!!! 
avatar
marcin zdanowski
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koksik? 
avatar
beaver
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Jazda Iga, tyle radości, ile dajesz sobie i polskim kibicom jest nie do przecenienia. Jest duża szansa, aby wygrać Australię, trzymam mocno kciuki. 
avatar
miko2016
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
A z kim gra ta Dobrocz ,Oracz . 
avatar
Stanisław Wróbel
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
15
10
Odpowiedz
Aryna wygra czy nie wygra tak będzie w dobrej sytuacji. Arynie wynik może być obojętny, zagra dla przyjemności. W następnych turniejach nadrobi straty. Polacy mają mało gwiazd sportu stąd ta ch Czytaj całość