W niedzielę (12 stycznia) rozpoczął się wielkoszlemowy Australian Open 2025. Organizatorzy już na samym początku zmagali się z problemami z powodu padającego deszczu w Melbourne (więcej TUTAJ).
Iga Świątek swój pierwszy mecz - z czeską tenisistką Kateriną Siniakovą - ma rozegrać w poniedziałek (13.01). Według planu, druga aktualnie rakieta świata wystąpi na korcie John Cain Arena (pojemność trybun 10 500 miejsc).
Jak podaje Eurosport, niestety nie będzie z tego meczu transmisji telewizyjnej. Powodem jest godzina rozpoczęcia zawodów - "nie przed 3:30 rano czasu środkowoeuropejskiego".
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
"Mecze Polek w całości do obejrzenia tylko na platformie Max. Do godziny 6.00 rano w Eurosporcie 1 oraz Eurosporcie 2 codziennie będą transmitowane spotkania z dwóch głównych aren (Rod Laver i Margaret Court Arena), na których nasze reprezentantki tego dnia nie będą grały" - czytamy na eurosport.tvn24.pl.
Oznacza to, że polscy fani tenisa będą mogli zobaczyć pojedynek Świątek, a także występy pozostałych naszych tenisistek, wyłącznie na płatnej platformie Max. Kanały Eurosportu (1 i 2) w tym czasie będą transmitować mecze z dwóch głównych aren w Melbourne.
W poniedziałek udział w AO 2025 rozpoczną też Magdalena Fręch (zmierzy się z Poliną Kudiermietową, godz. 1:00), Magda Linette (z Japonką Moyuką Uchijimą, ok. godz. 2:30) oraz Maja Chwalińska (z Niemką Jule Niemeier, ok. godz. 4:30).
Tekstowe relacje LIVE z występów reprezentantów Polski w AO 2025 przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Nic dziwnego. Ona na turnieju AO gra słabo, nigdy nic nie osiągnęła, raz fuksem doszła do połfinału - ale spokojnie, w tym roku to jej nie grozi.