Mamy pierwszego polskiego mistrza w 2025 roku. Drugi taki tytuł w karierze

W tym tygodniu norweska stolica stała się miejscem inauguracji sezonu 2025 dla kilku polskich tenisistów. Tomasz Berkieta i Martyn Pawelski wygrali tylko po jednym spotkaniu. O wiele lepiej poradzili sobie Olaf Pieczkowski i Filip Pieczonka. Biało-Czerwoni mieli się ze sobą spotkać w półfinale, lecz drugi z naszych graczy musiał zrezygnować z powodu wyjazdu do USA.

Tym samym w sobotnim finale wystąpił notowany aktualnie na 627. miejscu w rankingu ATP Pieczkowski. Jego przeciwnikiem w meczu o tytuł był Tom Paris (ATP 688). Polak był rozstawiony z "trójką", natomiast jego francuski przeciwnik z "szóstką".

Po trwającym ponad dwie godziny spotkaniu Pieczkowski pokonał Parisa 7:6(7), 7:5. W pierwszym secie nie było ani jednego przełamania, dlatego gra była bardzo wyrównana. W tie-breaku Polak zachował spokój i wykorzystał dopiero piątego setbola.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

Natomiast w drugiej partii nasz tenisista dwukrotnie prowadził z przełamaniem, lecz przeciwnik zdołał odpowiedzieć. W dziesiątym gemie Paris odparł meczbola i wyrównał na po 5. Jednak po zmianie stron Pieczkowski miał kolejne szanse i zdołał zamknąć pojedynek przełamaniem przy trzeciej piłce meczowej.

Pochodzący z Olsztyna 20-latek został pierwszym Polakiem w 2025 roku, który wygrał zawodowy turniej tenisowy. To jego drugie singlowe mistrzostwo rangi ITF World Tennis Tour w karierze. Z pierwszego cieszył się w sezonie 2023 na mączce w Szczawnie-Zdroju.

sobota, 11 stycznia
wyniki i program turniejów cyklu ITF World Tennis Tour:

MĘŻCZYŹNI

Oslo (Norwegia), 15 tys. dolarów, kort twardy w hali

finał gry pojedynczej:

Olaf Pieczkowski (Polska, 3) - Tom Paris (Francja, 6) 7:6(7), 7:5