Iga Świątek była zdecydowaną faworytką starcia z Katie Boulter. Wygrana w tym pojedynku miała dać reprezentacji Polski awans do półfinału United Cup bez konieczności rozegrania miksta.
Początkowo wszystko szło po myśli Polki. Prowadziła już 4:1, aby jednak przegrać tego seta po tie-breaku. W drugiej partii wygrała gładko 6:1. I wtedy ponownie zaczęły się jej problemy.
Przy stanie 1:2 w trzecim secie Świątek skorzystała nawet z przerwy medycznej. Wróciła do gry i ruszyła po cenne zwycięstwo.
Prawdziwym popisem w jej wykonaniu był ostatni gem serwisowy Boulter. Polka nie straciła w nim ani jednego punktu. Na zakończenie meczu popisała się bekhendem po przekątnej, z którym Brytyjka nie była w stanie sobie poradzić.
Świątek mogła odetchnąć z ulgą i rozpocząć świętowanie. Poniżej zobaczyć można nagranie z ostatniej akcji i wybuchu radości wiceliderki rankingu.
Wygrała 6:7, 6:1, 6:4. W półfinale na reprezentację Polski czekać będzie Kazachstan, z Jeleną Rybakiną na czele.
A fight to the very end! @iga_swiatek leaves it all on the court to defeat Boulter in a three set thriller 6-7(4), 6-1, 6-4. #UnitedCup pic.twitter.com/gcahTD1xZM
— United Cup (@UnitedCupTennis) January 2, 2025
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"