"Tak bardzo za tobą tęsknie, tato" - napisała Aryna Sabalenka na fotografii przedstawiającej jej ojca. Relację tę na swoje Instastories dodała w piątkowy wieczór (30.11).
O śmierci Siergieja pod koniec listopada 2019 roku poinformował Białoruski Komitet Olimpijski. Mężczyzna niedługo wcześniej trafił do szpitala, gdzie niespodziewanie zmarł. Miał tylko 44 lata.
Był to wielki cios dla Sabalenki. Chociaż tenisistka nie zawsze pozostawała w najlepszych relacjach z ojcem, to wielokrotnie podkreślała, że to właśnie jemu zawdzięcza swoja sportową karierę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
- Pewnego dnia ojciec wiózł mnie samochodem i zobaczył korty. Zabrał mnie na nie, a mnie bardzo się spodobało i tak się zaczęło - mówiła kilka lat temu Białorusinka. Siergiej również był sportowcem i zawodowo uprawiał hokej.
Sabalenka często wspomina swojego ojca, opowiadając o nim m.in. podczas konferencji prasowych organizowanych przy okazji turniejów, w których występowała. Upamiętnia go również w mediach społecznościowych, a jej najnowszy wpis na Instastories jest kolejnym tego przykładem.