3 
Denis Shapovalov, kanadyjski tenisista, skrytykował sposób, w jaki Międzynarodowa Agencja Tenisowa (ITIA) podchodzi do przypadków dopingu. Jego uwagi dotyczą m.in. Igi Świątek, która została zawieszona na miesiąc za pozytywny wynik testu na substancję zabronioną.
Shapovalov porównał sytuację Świątek do przypadku Simony Halep, która musiała długo walczyć o udowodnienie swojej niewinności (została odwieszona dopiero po dziewięciu miesiącach).
"Miesiąc zawieszenia, eh. To nie jest sprawiedliwe, że zawodniczki takie jak Halep miały tak długie zawieszenia za podobne rzeczy" - napisał Shapovalov na swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Kanadyjczyk podkreślił, że cieszy się z pewnych zmian w przepisach antydopingowych, ale zauważył, że niektórzy zawodnicy, jak Mikael Ymer, wciąż są zawieszeni, mimo że nigdy nie mieli pozytywnego wyniku testu.
"Cieszę się, że to się zmienia, bo przepisy antydopingowe są niesprawiedliwe" - dodał.
Shapovalov zwrócił uwagę na brak przejrzystości i faworyzowanie niektórych zawodników przez ITIA. Jego zdaniem, numer jeden na świecie, Jannik Sinner, jest traktowany inaczej niż inni sportowcy.
"To nie jest sprawiedliwe" - podkreślił.
Dodajmy, że formalnie Świątek jest zawieszona jeszcze przez osiem dni.
