Zamieszanie wokół trenera Igi Świątek. "Konflikt interesów"

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Wim Fissette i Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Wim Fissette i Iga Świątek

Iga Świątek niebawem zadebiutuje pod wodzą Wima Fissette'a. Tymczasem w Belgii pojawił się krytyczny głos na temat tego, że trener na razie zamierza łączyć współpracę z Igą z prowadzeniem drużyny narodowej.

W tym artykule dowiesz się o:

2 listopada startuje WTA Finals, w którym Iga Świątek będzie bronić tytułu sprzed roku. Polka w dodatku straciła panowanie w światowym rankingu na rzecz Aryny Sabalenki. Przed prestiżowym turniejem jest dużo znaków zapytania, bo raszynianka niedawno zmieniła trenera.

Tomasza Wiktorowskiego zastąpił Wim Fissette. Belg od lat pracuje z najlepszymi tenisistkami na świecie. Jego ostatnią podopieczną była Naomi Osaka. Teraz przyszedł czas na Świątek i ta współpraca zaczęła wzbudzać kontrowersje.

Fissette od dłuższego czasu odpowiada za kobiecą reprezentację Belgii. W listopadzie drużyny narodowe będą walczyć w Billie Jean King Cup. Wiadomo już, że Belgia zagra bez dwóch najlepszych zawodniczek, czyli Elise Mertens i Greet Minnen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "kradzież" w końcówce meczu. Co tam się działo!

Dominique Monami, była tenisistka, która dziś jest ekspertką, uważa, że może to mieć związek z Igą. Wszystko przez to, że łączenie dwóch funkcji przez Fissette'a doprowadza do konfliktu interesów.

- To delikatna sytuacja, gdy kapitan jest jednocześnie trenerem zawodniczki w tourze. W jakiś sposób znajdujemy się w niezręcznej sytuacji, siedząc obok trenera, który zarządza potencjałem przeciwniczki. Stwarza to konflikt interesów i może powodować napięcie, które jest niezdrowe i może wpływać na decyzje zawodniczek - mówi Monami.

Wiadomo, że Fissette do końca roku będzie prowadzić reprezentację Belgii. Co będzie dalej, stoi pod znakiem zapytania. Duże znaczenie może mieć zdanie Świątek, która niekoniecznie zgodzi się, by jej szkoleniowiec ciągnął dwie sroki za ogon.

- Gdybym była na miejscu Wima, szukałabym rozwiązań, ale być może nie ma on narzędzi ze względu na konflikt interesów. Co więcej, odkąd Wim Fissette został trenerem Świątek, pojawia się nieuniknione pytanie: czy nadal będzie zajmował oba stanowiska? Możemy się zastanawiać, jaka jest jego motywacja i czy Polka, która jest bardzo ambitna, to zaakceptuje - dodała belgijska tenisistka.

Komentarze (6)
avatar
Luckyluke
29.10.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
A Darek co...dba o ige dalej 
avatar
rm1950
29.10.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Redaktorze czy to znaczy, że nie ma obustronnie podpisanego kontraktu z gwarancjami należytego wypełniania obowiązków ? Jeśli tak nie jest, to mamy naiwne zatrudnienie na telefon. Wystarczy tz Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
29.10.2024
Zgłoś do moderacji
18
5
Odpowiedz
Świątek zatrudniła Fissette'a po jednej rozmowie telefonicznej.
I pewnie zwolni go też telefonicznie gdy tylko wystąpi pierwszy konflikt z członkiem zespołu. 
avatar
dziadek63
29.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
tu nie o trenera chodzi 
avatar
Armii Krajowej
29.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Za dużą rolę w sukcesach przypisuje się trenerom. W różnym wieku sportowcy tracą formę mistrzowską i żaden trener tego nie zatrzyma !!!!!!! Był trenerem Osaki i co ?Czy Wik Czytaj całość