Ależ powrót! Pięciogodzinny finał. Polka mistrzynią

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Zuzanna Pawlikowska
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Zuzanna Pawlikowska

Niewiarygodne rzeczy działy się podczas finału zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów na kortach twardych w egipskim Szarm el-Szejk. Zuzanna Pawlikowska wróciła w trzecim secie ze stanu 1:5, aby pokonać Sandrę Samir.

W tym artykule dowiesz się o:

Takiego obrotu spraw w finale turnieju w Szarm el-Szejk nikt się nie spodziewał. O tytuł zagrały oznaczona "szóstką" Zuzanna Pawlikowska (WTA 704) i najwyżej rozstawiona Sandra Samir (WTA 458). Faworytką była Egipcjanka, ale Polka pokazała waleczne serce. To ona zwyciężyła po pięciu godzinach i minucie gry 7:5, 6:7(3), 7:5!

Już pierwszy set był zapowiedzią, że czeka nas interesujący pojedynek. Pawlikowska jako pierwsza zdobyła przełamanie, ale Samir szybko odpowiedziała i wysunęła się na 3:1. Kolejne trzy gemy padły łupem Polki, dlatego końcowa faza partii była ciekawa. W dziesiątym gemie nasza tenisistka obroniła setbola. Potem wywalczyła decydujące przełamanie, a po zmianie stron rozstrzygnęła premierową odsłonę przy trzeciej piłce setowej.

Odpowiedź ze strony Samir przyszła w drugiej części spotkania. Egipcjanka z wielkim trudem wysunęła się na 3:0. Potem prowadziła już nawet 5:2, ale wówczas nastąpił zwrot akcji. Pawlikowska doprowadziła do remisu po 5, co oznaczało emocje. Ostatecznie o losach seta zadecydował tie-break, w którym reprezentantka gospodarzy szybko uzyskała ogromną przewagę (6-1) i wykorzystała trzecią piłkę setową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Początek trzeciej partii nie był udany dla Polki, która nie była w stanie utrzymać podania. W efekcie Samir postarała się o trzy przełamania i odskoczyła na 5:1. Wówczas nastąpił niewiarygodny zwrot akcji. Pawlikowska odrobiła straty, broniąc w ósmym gemie dwóch piłek meczowych! Nasza zawodniczka objęła prowadzenie 6:5. Po zmianie stron jeszcze raz zaatakowała i wykorzystała drugiego meczbola. Wygrała zatem sześć gemów z rzędu i w wielkim stylu odwróciła losy finału!

Tym samym 19-letnia Pawlikowska sięgnęła po drugie w zawodowej karierze singlowe mistrzostwo. Z pierwszego cieszyła się na początku sierpnia w fińskiej miejscowości Savitaipale. Wówczas również wygrała imprezę ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów, ale na nawierzchni ziemnej.

Szarm el-Szejk (Egipt), 15 tys. dolarów, kort twardy

finał gry pojedynczej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 6) - Sandra Samir (Egipt, 1) 7:5, 6:7(3), 7:5

półfinał gry pojedynczej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 6) - Lamis Alhussein Abdel Aziz (Egipt, 2) 5:7, 6:2, 6:4

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 6) - Mirjana Jovanović (Serbia) 6:1, 6:1

II runda gry pojedynczej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 6) - Jekaterina Kuzniecowa 6:1, 5:7, 6:1

I runda gry pojedynczej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 6) - Xenia Logwin (Q) 6:1, 6:1

finał gry podwójnej:

Alisa Kummel / Jekatierina Makarowa - Zuzanna Pawlikowska (Polska, 3) / Yasmin Ezzat (Egipt, 3) 6:2, 6:4

półfinał gry podwójnej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 3) / Yasmin Ezzat (Egipt, 3) - Alexandra Iordache (Rumunia) / Arużan Sagandikowa (Kazachstan) 6:0 i krecz

ćwierćfinał gry podwójnej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 3) / Yasmin Ezzat (Egipt, 3) - Warwara Bernowicz / Agłaja Fiodorowa 3:6, 6:3, 10-7

I runda gry podwójnej:

Zuzanna Pawlikowska (Polska, 3) / Yasmin Ezzat (Egipt, 3) - Ola Abou Zekry (Egipt, WC) / Hams Metwali (Egipt, WC) 6:2, 6:1

Źródło artykułu: WP SportoweFakty