Reprezentantka gospodarzy odprawiona. Pogromczyni Sabalenki powalczy o tytuł

Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Karolina Muchova
Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Karolina Muchova

Karolina Muchova zmierzy się z Coco Gauff w finale turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie. Czeszka wywalczyła awans po dwusetowej rywalizacji z Chinką Qinwen Zheng - 6:3, 6:4.

Dopiero pod koniec czerwca 2024 roku pierwszy turniej w tym sezonie rozegrała Karolina Muchova. Mimo że powrót do rywalizacji nie był dla niej łatwy, to zmagania w Palermo czy US Open pokazały, że jest w stanie powrócić na właściwe tory.

Miesiąc po tym, jak dotarła do półfinału wielkoszlemowego turnieju, zameldowała się w finale imprezy rangi WTA 1000 w Pekinie. To efekt zwycięstwa z reprezentantką gospodarzy Chinką Qinwen Zheng 6:3, 6:4.

W premierowej odsłonie toczyła się wyrównana walka, ale tylko do czasu. W szóstym gemie Muchova przy podaniu rywalki zaczęła prezentować się lepiej, czego efektem było wypracowanie dwóch break pointów, a następnie przełamanie przy pierwszej możliwej okazji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Dzięki temu w dziewiątym gemie Czeszka serwowała na zwycięstwo w meczu. Wówczas jednak Zheng była w stanie wejść na wyższe obroty i dzięki temu wypracowała break pointa, który mógł dać jej powrót do rywalizacji. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło, bo trzy punkty z rzędu zdobyła finalistka Rolanda Garrosa 2023 i zakończyła partię.

II odsłona tego pojedynku rozpoczęła się bardzo dobrze dla Muchovej, która przełamała rywalkę w trzecim gemie i po chwili prowadziła 3:1. Od tego momentu obie tenisistki były bardzo skuteczne przy własnych podaniach.

Jednak w dziewiątym gemie Czeszka po raz kolejny w tym spotkaniu wypracowała break pointa, która był także piłką meczową. Wówczas jednak nie była w stanie tego wykorzystać, tak samo, jak drugiej okazji do zakończenia rywalizacji.

Zheng wyszła z opresji, ale potrzebowała przełamania w dziesiątym gemie, by przedłużyć szansę na zwycięstwo. Jednak przy serwisie rywalki Chinki okazała się bezradna i nie zdobyła ani jednego punktu, dzięki czemu Muchova zakończyła starcie przy trzecim meczbolu.

Czeszka zrewanżowała się wyżej notowanej rywalce za tegoroczną porażkę w finale turnieju w Palermo. Teraz stanie przed szansą na swój największy sukces w karierze, bo do tej pory wygrała tylko imprezę rangi WTA 250 w Seulu w 2019 roku.

Muchova o tytuł powalczy z Coco Gauff. Amerykanka odwróciła losy meczu z Hiszpanką Paulą Badosą i zwyciężyła 4:6, 6:4, 6:2. Do tej pory tenisistki rywalizowały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem szósta rakieta świata wygrywała w dwóch setach.

China Open, Pekin (Chiny)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,955 mln dolarów
sobota, 5 października

półfinał gry pojedynczej:

Karolina Muchova (Czechy) - Qinwen Zheng (Chiny, 5) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (15)
avatar
Slavomir.11
6.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ,że Dąbka odpadła z tym babochłopem ,na pewno Coco dostałaby od niej lanie 
avatar
Krzysztof Nilewicz
6.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Mucha zlała to wiecznie beczące Koko. 
avatar
steffen
5.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Przyjaciółki sabalenki dołączyła Pogromczyni sabalenki. Szkoda ze nie zagrają razem w finale. 
avatar
John Falstaff
5.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Od 2020 roku przybylo Idze kilka swietnych rywalek i to ze wygrala az cztery French open nie wiele dzis znaczy. Muchowa, Rybakina czy Sabalenka, to o nich nie slyszalo sie 4 lata temu. Ciekawe Czytaj całość
avatar
Ryszard Jarosz
5.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Karolina Muchova, to po Idze Świątek moja ulubiona zawodniczka i zrozumiałe, że jej będę kibicował