Koniec marzeń Zielińskiego i Nysa. Kosztowny przestój w ostatniej partii

Getty Images / VCG / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Hugo Nys
Getty Images / VCG / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Hugo Nys

Jan Zieliński i Hugo Nys zakończyli udział w turnieju ATP 500 w Tokio na ćwierćfinale. Polsko-monakijski duet przegrał z parą Alex Michelsen/Alejandro Tabilo, głównie za sprawą zapaści w decysującej odsłonie.

Jan Zieliński i Hugo Nys w sobotę powrócili na korty po prawie miesięcznej przerwie i niezbyt udanym występie w wielkoszlemowym US Open. Polak i Monakijczyk z rywalizacją na Flushing Meadows pożegnali się już bowiem w drugiej rundzie. Tournée po Azji postanowili rozpocząć od turnieju ATP 500 w Tokio.

"Polski" duet, rozstawiony w stolicy Japonii z "dwójką", w meczu otwarcia miał trudną przeprawę. Polsko-monakijski debel stoczył wyrównany, trzysetowy bój z australijską parą Rinky Hijikata/Alexei Popyrin. Po niespełna dwugodzinnej walce faworyci wygrali 6:4, 6:7(6), 13:11. Zieliński i Nys awansowali tym samym do ćwierćfinału, w którym trafili na amerykańsko-chilijski duet Alex Michelsen/Alejandro Tabilo.

Początek walki o półfinał przyniósł pewnie utrzymane podania. Pierwszy break point pojawił się już jednak w trzecim gemie, ale Polak i Monakijczyk zdołali się wybronić. Rozstawieni z "dwójką" podobnej sztuki dokonali w siódmym gemie, kiedy ponownie udaremnili próbę rywali.

ZOBACZ WIDEO: Invest in Szczecin Open zamieni się w turniej ATP 250? Dyrektor odpowiada

Utrzymujący się remis mógł zwiastować tie-break. Michelsen i Tabilo nie ustawali jednak w próbach zanotowania przełamania, co w jedenastym gemie doprowadziło ich do kolejnego break pointa. Tym razem Amerykanin i Chilijczyk nie zmarnowali swojej szansy, a po chwili Tabilo dołożył pewnie utrzymane podanie, co przełożyło się na zwycięstwo 7:5.

Drugi set również upływał pod znakiem utrzymywanych podań. Tym razem jako pierwszy szansę na przełamanie wypracował "polski" duet, który zmarnował break pointa w czwartym gemie. Zieliński i Nys dopięli jednak swego w ósmym gemie, wykorzystując drugiego break pointa. Po chwili Polak dołożył pewnie utrzymany serwis, dając wygraną 6:3 w tej partii.

O losach awansu do półfinału w Tokio zadecydował tym samym super tie-break. Rozgrywka ta początkowo układała się po myśli polsko-monakijskiego duetu, który zdołał odskoczyć na 5:1. Rywale odpowiedzieli jednak znakomitą, 7-punktową serią, która wyraźnie przybliżyła ich do zwycięstwa. Finalnie Michelsen i Tabilo wygrali 10-7, eliminując rozstawionych z "dwójką" Zielińskiego i Nysa.

Kinoshita Group Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 1,989 mln dolarów
niedziela, 29 września

ćwierćfinał gry podwójnej:

Alex Michelsen (USA) / Alejandro Tabilo (Chile) - Jan Zieliński (Polska, 1) / Hugo Nys (Monako, 2) 7:5, 3:6, 10-7

Komentarze (1)
avatar
steffen
29.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z 5-1 tak przegrać, troszkę słabo.