Iga Świątek w nocy z 2 na 3 września (czasu polskiego) zmierzy się w 1/8 finału US Open z Ludmiłą Samsonową. Przed spotkaniem z Rosjanką liderka światowego rankingu pojawiła się na konferencji prasowej i podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat gry.
Rakieta numer na świecie powiedziała, że nie można ciągle grać tego samego tenisa. Jeśli chce się wdrapać na szczyt i na nim pozostać, trzeba stale się poprawiać, ponieważ sam wysoki poziom do wygrywania nie wystarczy.
- Ludzie to rozgryzą i wtedy będzie znacznie trudniej zwyciężyć - nie ma wątpliwości 23-latka. - Zawsze trzeba trochę urozmaicić swoją grę, ponieważ potem wszyscy będą cię analizować i skupiać się na tym, jak wygrać z tobą - dodała zawodniczka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
I wspomniała o swojej drodze na pierwsze miejsce rankingu WTA. - Powiedziałabym, że dotarcie tam wydarzyło się nagle. Czuję, że moje przeciwniczki nie wiedziały, czego się po mnie spodziewać i jak gram - mówiła Iga Świątek.
- Myślę, że 2023 był wyzwaniem, ponieważ miałam konkretny cel, a zawodniczki faktycznie poznały mój styl gry, więc myślę, że zawsze musisz doskonalić się, stawiać na różnorodność i starać się mieć wiele opcji na korcie - zakończyła wątek.
Polka została również zapytana o to, czy dzisiejszy tenis jest lepszy od tego pięć lat temu. - Nie jestem ekspertem - odpowiedziała. - Myślę, że na pewno gramy w lepszego tenisa niż, powiedzmy, 20 lat temu, ponieważ nasza fizyczność się poprawia, i kilka innych rzeczy. Myślę, że ludzie, ogólnie rzecz biorąc, są nastawieni na postęp - dodała zawodniczka.
Spotkanie Igi Świątek z Ludmiłą Samsonową odbędzie się o godzinie 1:00. Relację LIVE z tego starcia będzie można śledzić ---> TUTAJ.
---> Niespodzianka w US Open. Piąta rakieta świata wyeliminowana
---> Ma wielki szacunek do Świątek. Postawiła ją nad Sabalenką