Niespodzianka w US Open. Piąta rakieta świata wyeliminowana

Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Jasmine Paolini
Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Jasmine Paolini

Jasmine Paolini nie wystąpi w trzecim z rzędu finale wielkoszlemowym. Włoszka polskiego pochodzenia odpadła w czwartej rundzie US Open po porażce z Czeszką Karoliną Muchovą (3:6, 3:6).

Jasmine Paolini rozgrywa obecnie najlepszy sezon w karierze. Włoszka polskiego pochodzenia w ostatnich miesiącach dotarła do dwóch z rzędu finałów wielkoszlemowych w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie. Teraz miała szansę na podtrzymanie serii podczas US Open.

Ostatecznie jednak do tego nie dojdzie. Włoszka polskiego pochodzenia niespodziewanie została wyeliminowana w czwartej rundzie po tym, jak przegrała z Czeszką Karoliną Muchovą. Finalistka zeszłorocznego Rolanda Garrosa zwyciężyła w dwóch setach 6:3, 6:3.

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla Paolini, ponieważ w trzecim gemie zanotowała przełamanie, a po chwili wyszła na 3:1. Wówczas jednak znakomitą serią popisała się Muchova, która zaczęła dominować na korcie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

W szóstym gemie Czeszka odrobiła stratę i po chwili prowadziła 4:3. Chwilę później po raz drugi z rzędu przełamała rywalkę i dzięki temu serwowała na zwycięstwo w meczu. Ostatecznie przy pierwszej okazji zamknęła premierową odsłonę.

II partia była zdecydowanie bardziej wyrównana. Nie dość, że obie tenisistki wygrywały swoje gemy serwisowe, to jeszcze robiły to bardzo pewnie, bo w żadnym z pierwszych sześciu gemów nie doszło nawet do równowagi.

Wszystko jednak zmieniło się w siódmym gemie. Muchova wypracowała pierwszego break pointa w tym secie i w kolejnej akcji poszła za ciosem, dzięki czemu zanotowała przełamanie. Po utrzymaniu serwisu wyszła na 5:3.

Tym samym Włoszka polskiego pochodzenia serwowała na pozostanie w spotkaniu. Znów jednak przydarzyły jej się problemy i musiała bronić dwóch piłek meczowych. Ta sztuka jej się nie udała, bo Czeszka już przy pierwszej okazji zakończyła rywalizację.

52. rakieta świata wygrała już czwarte spotkanie na nowojorskich kortach i zameldowała się w ćwierćfinale. Tenisistka, która przez połowę sezonu leczyła kontuzję, powalczy o półfinał z rozstawioną z numerem 22. Brazylijką Beatriz Haddad Maią lub Dunką polskiego pochodzenia Karoliną Woźniacką.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
poniedziałek, 2 września

IV runda gry pojedynczej:

Karolina Muchova (Czechy) - Jasmine Paolini (Włochy, 5) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (14)
avatar
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dlaczego tak piszecie wloszka polskiego pochodzenia ?.Menade francuz arabskiego pochodzenia dlaczego tak nie napiszecie?. 
avatar
WalDual
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Żadna niespodzianka, to że tenistka która się dwa razy prześlizgała do finału wielkiego szlema jest piąta to jest niespodzianka i oznaka, że ranking WTA jest bardzo wyrównany i słaby poza pierw Czytaj całość
avatar
SailorRipley39
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Czeszka, chociaż nie należy do najurodziwszych (oczywiście kwestia gustu ;)), to w formie prezentuje najładniejszy dla oka kombinacyjny tenis w całej stawce. Perfekcyjna technika, timing, czuci Czytaj całość
avatar
Janusz sport
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
media i komentatorzy tenisa a co to ten WIELKI SZLEM ? wielki wiemy polskie słowo a co to ten SZLEM nikt nie wie to słowo używane w wielu innych dyscyplinach sportu ? a po polsku komentować Czytaj całość
avatar
Tennyson
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
21
1
Odpowiedz
Niespodzianka to raczej na papierze, bo w pojedynkach bezpośrednich 4:0 dla Czeszki. Jaka to więc niespodzianka?