Faworytki nie dały szans. Polka miała już piłki setowe na super tie-breaka

Getty Images / Chris Hyde/Getty Images / Na zdjęciu: Alicja Rosolska
Getty Images / Chris Hyde/Getty Images / Na zdjęciu: Alicja Rosolska

Krótko trwała przygoda Alicji Rosolskiej z turniejem WTA w meksykańskim Monterrey. Polka w parze z Catherine Harrison przegrała w I rundzie z Terezą Mihalikovą i Olivią Nicholls.

Alicja Rosolska po raz ostatni wygrała mecz 26 czerwca 2023, w I rundzie turnieju w Bad Homburg. Później miała przerwę macierzyńską, a w lutym urodziła drugie dziecko.

Do gry wróciła bardzo szybko, bo już pod koniec lipca. Wciąż nie udało jej się jednak wygrać meczu. Przegrała w pierwszym spotkaniu na igrzyskach, a następnie w Bytomiu.

Tej serii nie udało jej się przerwać w Monterrey. Rosolska przystąpiła do turnieju w Meksyku w parze z Catherine Harrison, z którą dotąd nie miała okazji grać w żadnym meczu.

Ich rywalkami były Tereza Mihalikova i Olivia Nicholls. To słowacko-brytyjski duet był faworytem do zwycięstwa i niemal od początku to potwierdzał.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Trzy pierwsze gemy to seria przełamań w jedną i drugą stronę. Później Mihalikova i Nicholls doszły do głosu. Zanotowały cztery wygrane gemy z rzędu i wygrały seta 6:2, wykorzystując już pierwszego setbola.

Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Rosolska i Harrison prowadziły bowiem już 4:1 i miały aż cztery break pointy na 5:1. Następnie nie wykorzystały dwóch piłek setowych i zrobiło się 5:5. Awans do kolejnej rundy mogły świętować rywalki.

Rosolska i Harrison odpadły, a Michalikova z Nicholls zmierzą się w ćwierćfinale z parą Ludmiła Kiczenok / Aleksandra Krunić.

Abierto GNP Seguros, Monterrey (Meksyk)
WTA 500, korty twarde, pula nagród 922,6 tys. dolarów
wtorek, 20 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Tereza Mihalikova (Słowacja) / Olivia Nicholls (Wielka Brytania) - Catherine Harrison (USA) / Alicja Rosolska (Polska) 6:2, 7:5

Czytaj także:
Pierwszy krok Maksa Kaśnikowskiego. Nierówny mecz w drodze do US Open
Szybki koniec marzeń Chwalińskiej o US Open. Australijka zmorą dla Polki

Komentarze (2)
avatar
zbihaj
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wycieczkę tej 38,5 letniej juniorce do Paryża na Igrzyska też zafundowano. Tylko po przegranej w I rundzie debla razem z Linette jakoś tak cichutko się zrobiło... I nikt gratulacji i kwiatów ni Czytaj całość
avatar
fannovaka
21.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla niej to juz tylko gra rekreacyjna