Ben Shelton jest ogromną nadzieją amerykańskiego tenisa. W tym tygodniu 21-latek z Atlanty prezentował znakomity i ofensywny tenis podczas turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Doszedł do ćwierćfinału, gdzie jednak przegrał 6:3, 6:7(3), 5:7 z Alexandrem Zverevem.
O losach pierwszego seta zadecydowała świetna postawa w końcówce rozstawionego z numerem 12. Shelton, który od stanu 3:3 zdobył trzy kolejne gemy. W drugim nie było przełamań i doszło do tie breka. W nim Zverev wyszedł z 1-2 na 6-2, a przy stanie 6-3 wykorzystał prezent od Amerykanina w postaci podwójnego błędu serwisowego przy setbolu.
W rozstrzygającej partii do gry włączyła się pogoda i z powodu opadów deszczu mecz dwukrotnie został przerwany. Po wznowieniu, przy stanie 5:4 dla Sheltona, gdy warunki stały się nieco wolniejsze, oznaczony "trójką" Zverev zdobył trzy gemy z rzędu, w tym wreszcie znalazł sposób na przełamanie rywala, i zameldował się w półfinale.
Mecz trwał dwie godziny i 29 minut. W tym czasie Zverev zaserwował dziesięć asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał jednego z ośmiu break pointów, posłał 22 zagrania kończące i popełnił 21 niewymuszonych błędów. Z kolei Sheltonowi zapisano 14 asów, 25 uderzeń wygrywających oraz 23 pomyłki własne.
W półfinale, w niedzielę, Zverev, były mistrz Cincinnati Open, zmierzy się z najwyżej rozstawionym Jannikiem Sinnerem. Z Włochem ma bilans 4-1.
Cincinnati Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,795,5 mln dolarów
sobota, 17 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Ben Shelton (USA, 12) 3:6, 7:6(3), 7:5
Polak lepszy od "jedynki". Zagra o tytuł w Bielsku-Białej
ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich