Magda Linette walczyła z Amerykanką. Rozstrzygnęły dwa sety

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Steven Paston/PA Images / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Steven Paston/PA Images / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Magda Linette odpadła z turnieju rangi WTA 1000 w Toronto. Nasza tenisistka w drugiej rundzie musiała uznać wyższość rozstawionej z numerem 8. Amerykanki Emmy Navarro 2:6, 4:6.

W tym artykule dowiesz się o:

Po igrzyskach olimpijskich 2024 Magda Linette wystartowała w turnieju rangi WTA 1000 w Toronto. W pierwszej rundzie jej przeciwniczką była Kanadyjka Rebecca Marino i to spotkanie padło łupem naszej tenisistki (6:3, 6:4).

W kolejnej fazie poprzeczka powędrowała znacznie wyżej. Polka zmierzyła się bowiem z rozstawioną z numerem 8. Amerykanką Emmą Navarro. Niespodzianki nie było, faworytka triumfowała 6:2, 6:4.

Już na dzień dobry Linette miała problemy, bo musiała bronić break pointów. Ta sztuka udała jej się dwukrotnie, ale przy trzecim skapitulowała, kiedy to wygrywający bekhend posłała jej rywalka.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Wołosz ma plan na siebie po zakończeniu kariery. "Przewinęło mi się przez uszy"

W piątym gemie Amerykanka jeszcze powiększyła przewagę, bowiem przełamała przeciwniczkę po raz drugi, gdy ta popełniła błąd. Chwilę później 15. rakieta świata wyszła na 5:1, a następnie przy własnym jej podaniu premierowa odsłona dobiegła końca. Przy setbolu Polka posłała nieudany forhend.

W II partii Navarro również szybko zdobyła przewagę. W trzecim gemie podniosła się od 15:40, wypracowała break pointa i wówczas kluczem okazało się pójście do siatki, którym zaskoczyła rywalkę.

Linette nie zamierzała dać za wygraną. Momentalnie wypracowała sobie dwa break pointy powrotne i po nieudanym forhendzie rywalki przy drugiej szansie po raz pierwszy w tym spotkaniu przełamała ją.

Tyle tylko, że ponownie zawiodła przy swoim serwisie, który straciła. Ponownie jednak lepiej zaprezentowała się przy podaniu przeciwniczki i kolejny raz momentalnie odrobiła stratę. Problem w tym, że trzeci raz z rzędu dała się przełamać.

Serię nieudanych gemów serwisowych zatrzymała Amerykanka, która utrzymała podanie i dzięki temu przybliżyła się do końcowego triumfu. W końcu udanie przy swoim serwisie spisała się Polka, ale i tak potrzebowała przełamania.

I pojawiła się szansa, by do niego doszło, gdy nasza tenisistka miała break pointa po błędzie rywalki. Wówczas jednak z opresji wyszła Navarro, która następnie wypracowała sobie piłkę meczową, ale Linette jeszcze się uratowała. Przy drugim meczbolu to Amerykanka się pomyliła, lecz przy trzecim posłała zabójczy serwis.

National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada) WTA 1000, korty twarde, pula nagród 2,8 mln dolarów czwartek, 8 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Emma Navarro (USA, 8) - Magda Linette (Polska) 6:2, 6:4

Źródło artykułu: WP SportoweFakty