We wtorek (31 lipca) poznaliśmy komplet tenisistów, którzy awansowali do trzeciej rundy turnieju rangi ATP 500 w Waszyngtonie. Podczas rywalizacji nie zabrakło niespodzianek.
Zdecydowanie największą jest porażka rozstawionego z "trójką" Karena Chaczanowa. Rosjanin ugrał jedynie sześć gemów w rywalizacji z niżej notowanym Koreańczykiem Seongchanem Hongiem (2:6, 4:6).
Tym samym nie odwrócił losów meczu, co uczynił jego rodak Andriej Rublow. Najwyżej rozstawiony tenisista w Waszyngtonie przegrał premierową odsłonę meczu z Francuzem Lucą van Assche, ale w dwóch kolejnych to on był górą (4:6, 6:3, 6:4).
Oprócz Chaczanowa odpadli inny rozstawieni - Australijczyk Aleksandar Vukić oraz Hiszpan Roberto Carballes Baena. Przegrał także występujący za sprawą dzikiej karty Amerykanin Reilly Opelka.
W grze o końcowy triumf pozostał jednak Ben Shelton. Rozstawiona z "dwójką" Amerykanin to największa nadzieja miejscowych tenisistów w turnieju rozgrywanym w stolicy Stanów Zjednoczonych.
II runda gry pojedynczej:
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 8) - Mitchell Krueger (USA) 3:6, 7:6(3), 6:4
Thanasi Kokkinakis (Australia) - Aleksandar Vukić (Australia, 14) 6:4, 7:6(4)
Arthur Rinderknech (Francja, 16) - Juncheng Shang (Chiny) 2:3 i krecz
Aleksandar Kovacević (USA) - Roberto Carballes Baena (Hiszpania, 11) 7:6(4), 7:6(3)
Flavio Cobolli (Włochy, 10) - David Goffin (Belgia) 7:6(4), 6:3
Giovanni Mpetshi Perricard (Francja, 9) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 7:6(6), 7:6(6)
Alex Michelsen (USA, 15) - Mattia Bellucci (Włochy) 6:3, 7:6(1)
Seongchan Hong (Korea Południowa) - Karen Chaczanow (3) 6:2, 6:4
Andriej Rublow (1) - Luca van Assche (Francja) 4:6, 6:3, 6:4
Jordan Thompson (Australia, 7) - Reilly Opelka (USA) 6:4, 6:3
Ben Shelton (USA, 2) - Radu Albot (Mołdawia) 6:4, 6:7(5), 6:3
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Szalony mecz Polek z Chinkami. "Ta hala eksplodowała kilka razy"