Wielka mistrzyni podzieliła los Zielińskiego. Mocne słowa po decyzji Amerykanów

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Desirae Krawczyk
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Desirae Krawczyk

Tenisowy turniej miksta w ramach Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołuje emocje nie tylko w Polsce. Amerykanie zdecydowali się nie wystawiać do rywalizacji zawodniczki, która ma w tej konkurencji spore sukcesy. To nie wszystkim się podoba.

W ostatnich dniach fani tenisa w naszym kraju dogłębnie analizowali przepisy zgłaszania uczestników do turnieju olimpijskiego w Paryżu. Ograniczenia sprawiły, że po wycofaniu się kontuzjowanego Huberta Hurkacza reprezentacja Polski nie mogła wystawić do gry debla mężczyzn czy miksta. Uraz "Hubiego" sprawił bowiem, że niemożliwy stał się występ Jana Zielińskiego.

Jeśli chodzi o Zielińskiego, to mówimy o tenisiście, który wspólnie z Su-Wei Hsieh wygrał dwie spośród trzech tegorocznych imprez wielkoszlemowych. Polsko-tajwański duet triumfował bowiem w Australian Open i Wimbledonie.

Przepisy są jednak nieubłagane, ale nie tylko Polacy, a konkretnie Zieliński, na nich ucierpieli. Trudną decyzję musieli podjąć Amerykanie, którzy akurat narzekają na problem bogactwa, jeśli chodzi o czołowych graczy. Do turnieju miksta można było wystawić tylko jedną parę. Reprezentacja USA zgłosiła więc duet złożony z najlepszych singlistów, czyli Coco Gauff i Taylora Fritza.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Zawodnicy i zawodniczki już po ślubowaniu. Humory dopisywały

Gauff oczywiście to bardzo dobra deblistka, która ma już na koncie spore sukcesy. Była przecież liderką klasyfikacji gry podwójnej, a do tego w tym roku wygrała wspólnie z Kateriną Siniakova Rolanda Garrosa. Mimo wszystko jeśli chodzi o miksta, to Amerykanie mogli postawić na tenisistkę, która ma w tej konkurencji większe osiągnięcia. I to z różnymi partnerami.

Chodzi oczywiście o Desirae Krawczyk. Mająca także polskie korzenie 30-latka wygrała już cztery tytuły w grze mieszanej, z czego jeden właśnie w Paryżu w 2021 roku. Tenisistka z Kalifornii znów stworzyła w tym sezonie groźny duet z Nealem Skupskim. Amerykanka i Brytyjczyk osiągnęli przecież finał Australian Open i Rolanda Garrosa.

Mimo tego Krawczyk nie została nominowana do rywalizacji w grze mieszanej. Na paryskiej mączce zagra tylko w deblu, a jej partnerką będzie Danielle Collins.

Na decyzję reprezentacji USA stanowczo zareagowała Nicole Melichar-Martinez. To utytułowana deblistka, która w czerwcu została pominięta przez Amerykańską Federację Tenisową (USTA), gdy krajowy związek potwierdzał swoje nominacje.

"Rozczarowana, gdy usłyszałam, że Desirae Krawczyk nie została wybrana przez USTA do gry w mikście na igrzyskach olimpijskich. Nikt nie zasłużył na to miejsce bardziej niż ona dzięki swoim występom" - stwierdziła Melichar-Martinez na platformie X.

Zmagania w turnieju tenisa w ramach igrzysk olimpijskich w Paryżu rozpoczną się 27 lipca i potrwają do 4 sierpnia. Do rozdania będzie pięć kompletów medali: w singlu oraz deblu kobiet i mężczyzn, a także w mikście.

Czytaj także:
Ostatni ranking przed igrzyskami w Paryżu. Świetne wieści dla koleżanki Świątek
Zmiany w czołówce rankingu. Co z Hubertem Hurkaczem?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty